Traciły indeksy w Tokio, największym rynku kapitałowym na Dalekim Wschodzie. Silna przecena stała się udziałem papierów Tokyo Electric, lidera azjatyckiego sektora generatorów prądowych. Rentowność japońskich obligacji przewyższyła stopę dywidendy wypłacanej przez spółkę.
Pod kreską toczył się również handel papierami Toyoty, czołowego producenta samochodów. Pod presją podaży znalazły się także walory Canona największego producenta aparatów i kamer cyfrowych.
W przeciwnym kierunku wędrował kurs papierów Seiko
Epson. Momentami rósł około 6 proc. To najwyższy wzrost od lipca 2004 r.
Aprecjację wymusił raport Goldman Sachs, w którym podniesiona została
rekomendacja dla tych akcji do poziomu "kupuj".
WST