- Około 5 lat temu ktoś prosił mnie o stream na żywo koncertu na second life za setki tysięcy bitcoinów – ujawniła piosenkarka na Twitterze.
Lily Allen tłumaczy, że odmówiła, bo zniechęciła ją perspektywa „wirtualnej” zapłaty za występ. Według aktualnych szacunków, na tym jednym koncercie piosenkarka mogła zarobić co najmniej 61 mln GBP.