ODPOWIEDŹ
Wczoraj na łamach „Pulsu Biznesu” ukazało się wyjaśnienie Jana Kurka, prezesa Petrobalticu, dotyczące naszego artykułu pt. „Petrobaltic namawia KGHM i PKN na Kongo” z 28 września. Przede wszystkim chcemy podziękować prezesowi Petrobalticu, że wreszcie zechciał skontaktować się z nami, czego dotychczas konsekwentnie odmawiał. Co do trzech zarzutów, wysuwanych przez Jana Kurka, to zgadzamy się wyłącznie z pierwszym, bo faktycznie zbyt uprościliśmy fragment, dotyczący zakupu koncesji na wydobycie ropy w Kongo i mogło z niego wynikać, że posiada ją Petrobaltic, a nie King&King.;
I za to przepraszamy.
Nie zgadzamy się natomiast z drugim zarzutem, bo w tekście nie sugerujemy jednoznacznie szybkiego zakończenia negocjacji Petrobalticu z KGHM i PKN. Wprost przeciwnie — napisaliśmy przecież dwukrotnie o „wstępnych rozmowach”.
Informacja o współpracy logistycznej Petrobalticu z amerykańską firmą Chevron — czyli trzeci zarzut prezesa — pochodziła zaś z wypowiedzi Jana Kurka, zamieszczonej 22 września w „Kurierze Szczecińskim” w artykule „Na podbój Konga”. W tekście tym szef Petrobalticu przyznaje się do zawartego porozumienia z Amerykanami.
Cezary Pytlos, Dawid Tokarz