3 czerwca upływa termin składania wiążących ofert zakupu Stoenu — warszawskiego dystrybutora energii. Ostatni spośród trzech zainteresowanych spółką inwestorów, belgijski Electrabel, zakończył w piątek tygodniowe due diligence. Wcześniej Stoen badały niemieckie RWE i francuski EDF.
Po niepowodzeniu w przetargu na grupę G-8 ponad trzykrotnie większą od Stoenu, Belgowie wydają się zdeterminowani. Jean-Claude Dorcimont, wiceprezes Tractebel (energetycznej części koncernu Suez, w skład której wchodzi Electrabel), daje do zrozumienia, że udział firmy w prywatyzacji dystrybucji jest warunkiem dalszych inwestycji w sektorze wytwarzania energii. Przed rokiem Belgowie deklarowali zainteresowanie zakupem jednej z dwóch elektrowni — Dolnej Odry lub Kozienic. Dotychczas kupili od SP 25 proc. El Połaniec.
Jean-Claude Dorcimont podkreślił też, że warunkiem inwestycji w firmy wytwórcze jest przeniesienie wprowadzonej w marcu energetycznej akcyzy na finalnych odbiorców prądu.
Gerard Mestrallet, prezes grupy Suez, łagodził wypowiedzi wiceszefa Tractebela, zapewniając, że zainteresowanie koncernu energetycznymi prywatyzacjami w Polsce nie słabnie, i że firma nie uzależnia zaangażowania w wytwarzanie od sukcesów w prywatyzacji dystrybucji. Nie odpowiedział jednak na pytanie, czy koncern wystartuje w przetargach na El Kozienice i Dolna Odra, których ogłoszenia można spodziewać się wkrótce.