Prezes biura Sun & Fun Semir Hamuda powiedział na antenie TVN24, że liniami OLT Express miało we wtorek rano polecieć 180 osób z Katowic i 180 osób z Warszawy. "O 2.30 rano dostaliśmy telefon, że nie mogą wykonywać rejsów czarterowych od dzisiaj" - powiedział Hamua.
Hamuda zapewnił, że turyści, którzy mieli we wtorek polecieć z przewoźnikiem OLT Express, polecą zastępczymi samolotami. "W tej chwili już mamy zastępcze samoloty. Mamy już zakontraktowany lot z innymi liniami lotniczymi. Sytuacja jest pod kontrolą. Nikomu nie zabraknie miejsca w samolocie" - powiedział.
"Od 31 lipca br. realizowane przez OLT Express Poland sp. z o.o. przeloty czarterowe na rejsach zagranicznych zostają zawieszone" - czytamy w komunikacie przewoźnika udostępnionego na stronie internetowej.


