(Depesza uzupełniona o wypowiedź analityka, szczegóły)
WASZYNGTON (Reuters) - Amerykańska gospodarka rozwijała się w drugim kwartale tego roku w tempie najwolniejszym od ośmiu lat, wynika z danych opublikowanych w piątek przez Departament Handlu USA.
Wzrost Produktu Krajowego Brutto (PKB), najszerszego wskaźnika mierzącego sytuację gospodarczą kraju wyniósł 0,7 procent licząc rok do roku, podczas gdy analitycy prognozowali wzrost o 0,9 procent.
Amerykańska gospodarka rozwijała się wolniej niż w pierwszym kwartale, kiedy to PKB wzrósł o 1,3 procent.
Piątkowe dane są najgorsze od pierwszego kwartału 1993 roku, kiedy to PKB spadł o 0,1 procent.
"Te dane są stosunkowo słabe" - powiedział Sadakichi Robbins z banku inwestycjnego Julius Baer. "Wydatki konsumentów rosły wolniej niż się spodziewano, a inwestycje przedsiębiorstw spadały" - dodał.
Ceny obligacji wzrosły po publikacji danych co zmniejszyło ich rentowność. Kurs dolara nie zareagował zbyt gwałtownie, ale euro umocniło się nieznacznie.
Mimo że wzrost był nader anemiczny, sam fakt że jednak nastąpił jest dobrą wiadomością. W ostatnich miesiącach wielu analityków obawiało się, że w USA może dojść do pierwszej od 10 lat recesji, definiowanej jako dwa kolejne kwartały, w których odnotowuje się ujemny wzrost gospodarczy.
Wzrost wciąż napędzali konsumenci, których wydatki stanowią dwie trzecie PKB. Wydatki konsumentów wzrosły o 2,1 procent wobec trzech procent w pierwszym kwartale. Był to najniższy wzrost w ciągu ostatnich czterech lat.
Ciężkie czasy przeżywają amerykańskie przedsiębiorstwa. Wartość inwestycji liczona rok do roku spadła w okresie kwiecień-czerwiec o 13,6 procent i jest to największy spadek od 19 lat. W pierwszym kwartale inwestycje spadły o 0,2 procent.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))