Orfe: niepewność akcjonariuszy

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 1999-11-17 00:00

Orfe: niepewność akcjonariuszy

Po pozyskaniu inwestora strategicznego, którym została holenderska spółka OPG Deelnemingen International BV, zrobiło się dosyć cicho o warszawskim dystrybutorze leków Orfe Polska. Zdaniem części analityków, jest to wynikiem przyjętej przez inwestora strategii, który na razie bezskutecznie próbuje uzyskać zgodę Komisji Papierów Wartościowych i Giełd na zwiększenie swojego zaangażowania w polskim podmiocie.

HOLENDERSKA spółka, która działa w ramach znanej europejskiej grupy zajmującej się dystrybucją farmaceutyków Apothekers Cooperatie OPG U.A., zdobyła udziały w Orfe Polska niejako drogą okrężną, poprzez przejęcie spółki Orphe Holding Malta, który to podmiot posiadał blisko 73 proc. akcji warszawskiego dystrybutora, uprawniających do 74,4 proc. głosów na WZA. Dodatkowe 5 proc. akcji zostało zakupione poprzez giełdę. Holendrzy planując zdobycie całkowitej kontroli nad Orfe próbowali dwukrotnie przeprowadzić wezwanie na sprzedaż akcji spółki, ale nie uzyskali w tej kwestii stosownej zgody KPWiG. W obu przypadkach zaoferowana akcjonariuszom cena wyniosła 50 zł za akcję.

— Spółka w dalszym ciągu wyraża zamiar zwiększenia swoich udziałów, jednak obawy komisji budzi fakt, że inwestor do tej pory nie dał jasno do zrozumienia, czy chce pozostawić Orfe na GPW. Wycofanie z giełdy, jak pokazuje przykład innych zagranicznych inwestorów strategicznych, wydaje się jednak bardzo prawdopodobne — mówi jeden z analityków.

UWAŻA ON, że w dobie narastającej konkurencji na rynku leków bardzo ważną kwestią pozostaje sprawa zachowania w tajemnicy strategii rozwoju i nieujawnianie kondycji finansowej. Może to pomóc w przeprowadzanych obecnie procesach konsolidacyjnych. Do tej pory udział Orfe był w tym przypadku niezbyt duży. Stworzona przez spółkę grupa obejmuje Aflope, Cefarm Śląsk oraz Cefarm Rzeszów (w trakcie przejęcia).

PO TRZECH kwartałach tego roku, sytuacja finansowa Orfe nie jest jednoznaczna. O ile bowiem spółka zanotowała w porównaniu z ubiegłym rokiem wzrost przychodów, o tyle na poziomie zysków sytuacja nie jest już tak dobra. Na koniec września tego roku Orfe uzyskało przychody ze sprzedaży w kwocie 599,5 mln zł, co daje wzrost w porównaniu z trzema kwartałami ubiegłego roku o 8,4 proc. Bardziej wzrosły jednak koszty sprzedaży (+9,8 proc.), co przy równoczesnym obniżeniu marż musiało automatycznie spowodować spadek zysku.

W PRZYPADKU zysku na poziomie operacyjnym, po trzech kwartałach wyniósł on 23,2 mln zł w porównaniu z 30,4 mln zł przed rokiem. Podobnie wygląda dynamika zysku na poziomie netto. Po zapłaceniu stosownych podatków, w kasie spółki pozostało na koniec września 17,2 mln zł. Rok wcześniej analogiczna wartość osiągnęła poziom 20,4 mln zł. Należy jednak nadmienić, że w wyniku wyceny bilansowej sald walutowych, dokonanej na koniec września 1999 r., zysk został pomniejszony o 987 tys. zł. Jak się jednak wydaje, także w przypadku tego dystrybutora obecny rok nie będzie tak udany jak poprzednie. Spółka co prawda nie zdecydowała się na publikację tegorocznej prognozy, niemniej jednak, na co wskazują dotychczasowe rezultaty, trudno jej będzie przynajmniej na poziomie zysków zbliżyć się do zeszłorocznych wyników.

PRZEZ dłuższy okres wyniki te nie znajdowały przełożenia na kurs akcji spółki na warszawskiej giełdzie, gdyż ten był sztucznie podtrzymywany przez cenę wezwania i kształtował się na poziomie zbliżonym do 50 zł. Dopiero niedawno nastąpiła silniejsza korekta i spadek kursu do poziomu poniżej 40 zł, którą chyba jednak należy wiązać z ogólną sytuacją na parkiecie. W porównaniu z innymi dystrybutorami farmaceutyków, którzy notowani są na GPW, akcje spółki wyceniane są na poziomie konkurencji. Wskaźnik cena/zysk wynosi obecnie 11,31, zaś wartość wskaźnika cena/wartość księgowa kształtuje się na poziomie 2,82. Odpowiednie wartości dla sektora handel wynoszą natomiast 19,6 i 1,52.