Organizatorzy znaleźli nisze
Rynek niewielkich imprez wystawienniczych
NIEWIELKA RÓŻNICA: Jedynym elementem, który różni nas od tzw. potentatów targowych, jest brak własnej bazy wystawienniczej —stwierdza Kazimierz Galicki z MTB Sawo. fot. ARC
Mniejsi organizatorzy imprez targowych twierdzą, że potentaci w branży nie są dla nich zagrożeniem. Wszyscy zgodnie podkreślają znaczenie imprez towarzyszących, odmienne zdanie prezentują zaś w sprawie znaczenia integracji Polski z UE.
— Staramy się nie powtarzać pomysłów. Targi produkcyjne i handlowe stanowią 90 proc. imprez organizowanych w naszym kraju. Pozostałe 10 proc. to targi usługowe. Organizujemy imprezy, które zaliczają się do tej trzeciej grupy — mówi Jerzy Myszkowski z Biura Reklamy i Organizacji Targów Orsa w Warszawie.
Targi organizowane przez Orsę cieszą się zmiennym powodzeniem. Klapą zakończyła się we wrześniu Międzynarodowa Giełda Nauki, nieco bardziej udane były przygotowane miesiąc później Targi Pracy i Współpracy.
Słonie i mrówki
— Giganty to słonie. My wykonujemy mrówczą pracę, aby sprostać planom marketingowym naszych wystawców —twierdzi Marek Sztark, prezes Biura Promocji Szczecin Expo.
W 1998 r. firma zorganizowała trzy imprezy, w których wzięło udział 130 wystawców.
— Szczecin jako jedyne polskie miasto leży po lewej stronie Odry. Liczymy na korzyści z wejścia do UE — dodaje prezes Sztark.
Przybywa klientów
— Nie sądzę, aby nasze wstąpienie do UE w zasadniczy sposób miało wpłynąć na rozwój targów w Polsce — stwierdza Kazimierz Galicki, prezes Międzynarodowych Targów Bydgoskich Sawo.
MTB Sawo zorganizowało w 1998 r. trzy imprezy, w których wzięło udział 1000 wystawców.
— Nie obawiamy się konkurencji. Z roku na rok przybywa nam klientów — deklaruje Wanda Misiak, dyrektor biura Międzynarodowych Targów Warmii i Mazur z Olsztyna.
W 1998 r. w pięciu imprezach organizowanych przez MTWiM wzięło udział 594 wystawców. Rok wcześniej było ich 269 (odbyły się dwie imprezy). MTWiM organizują m.in. targi budowlane i rolno-spożywcze.
Organizatorzy dużą wagę przywiązują do przygotowania imprez towarzyszących — konferencji, seminariów itp.
Michał Cegiełkowski