Organizujemy transport najwyższej jakości

Partnerem publikacji jest SymLog
opublikowano: 27-02-2023, 00:15
Play icon
Posłuchaj
Speaker icon
Close icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl

Rozmowa z Bartoszem Miszkiewiczem, prezesem zarządu spółki SymLog.

Od 10 lat SymLog zajmuje się organizacją multimodalnych transportów międzykontynentalnych pomiędzy Europą a Chinami, opartych głównie na przewozie kontenerów pociągami towarowymi. W jaki sposób trafiliście na kolejowy jedwabny szlak?

Od momentu powstania w 2010 r. SymLog zajmował się spedycją międzynarodową. Od początku specjalizowaliśmy się w transporcie kolejowym, głównie organizując eksporty z zachodu na wschód Europy i Azji Środkowej, a najodleglejszym rejonem, do którego docieraliśmy, był Kazachstan. Z biegiem czasu zwiększaliśmy nasz portfel usług, przede wszystkim w zakresie transportu intermodalnego, który łączył przewóz samochodem, pociągiem i statkiem, cały czas poruszając się jednak w granicach naszego kontynentu. To uległo zmianie, kiedy w 2013 r. w Kazachstanie zapadła decyzja o uruchomieniu projektu nazwanego nowym jedwabnym szlakiem. W tym samym roku zgłosili się do nas przedstawiciele państwowej chińskiej firmy ZIH – Zhengzhou International Hub Development, oferując współpracę w zakresie obsługi chińskich pociągów przyjeżdżających do Polski. Przyjęliśmy tę ofertę, zostając ich oficjalnym agentem i tak oto dotarliśmy do Chin.

Dzisiaj wraz z partnerami chińskimi organizujemy dla polskich firm przewozy zarównoprzesyłek całokontenerowych i drobnicowych za pomocą ekspresowych intermodalnych pociągów towarowych w formacie door-to-door. Klienci bardzo doceniają naszą wiedzę, profesjonalizm i wysoką jakość usług. Dzięki temu my możemy się rozwijać i zarabiać, a oni dostają nowe rozwiązania logistyczne, z których wcześniej nie korzystali - Bartosz Miszkiewicz, prezes zarządu spółki SymLog.
Dzisiaj wraz z partnerami chińskimi organizujemy dla polskich firm przewozy zarównoprzesyłek całokontenerowych i drobnicowych za pomocą ekspresowych intermodalnych pociągów towarowych w formacie door-to-door. Klienci bardzo doceniają naszą wiedzę, profesjonalizm i wysoką jakość usług. Dzięki temu my możemy się rozwijać i zarabiać, a oni dostają nowe rozwiązania logistyczne, z których wcześniej nie korzystali - Bartosz Miszkiewicz, prezes zarządu spółki SymLog.

Jak układała się współpraca z chińskim partnerem?

Muszę przyznać, że była sporym wyzwaniem. Okazało się, że między Polską i Chinami jest przepaść nie tylko kulturowa, ale i cywilizacyjna. Pomimo naszego wieloletniego doświadczenia w transporcie i biznesie międzynarodowym w ogóle borykaliśmy się z różnymi nieporozumieniami. Chińczycy bardzo szybko zasypali nas zleceniami i stali się naszym głównym biznesem, jednak od strony ekonomicznej układ ten przynosił nam znikome korzyści i na dłuższą metę był nie do zaakceptowania. Aby zrozumieć ten paradoks, poszedłem nawet na studia! Radosław Pyffel, ekspert od rynku chińskiego na Uniwersytecie Koźmińskiego, zorganizował studia podyplomowe na kierunku „Biznes chiński”, na które zacząłem uczęszczać w 2016 r., a rok później, kiedy okazało się, że wiedza na temat nowego jedwabnego szlaku, którą posiadałem, jest bardzo pożądana przez innych studentów, dołączyłem również do grona wykładowców. Bardzo szybko zdałem sobie sprawę, że pobyt na uczelni może służyć nie tylko poszerzaniu mojej wiedzy o Chinach, ale jest też świetną okazją do zawierania nowych kontaktów biznesowych i zdobywania klientów. W międzyczasie zespół SymLog się rozrastał, zawieraliśmy relacje z innymi chińskimi firmami, jednocześnie wzbudzając coraz większe zainteresowanie wśród polskich przedsiębiorstw. Postanowiliśmy więc zmienić fokus na kliencie i odwrócić role. Od tej pory decyzje i pieniądze miały być po polskiej stronie. To był strzał w dziesiątkę!

Dzisiaj wraz z partnerami chińskimi organizujemy dla polskich firm przewozy zarówno przesyłek całokontenerowych (FCL), jak i drobnicowych (LCL) za pomocą ekspresowych intermodalnych pociągów towarowych w formacie door-to-door.

Polscy klienci bardzo doceniają naszą wiedzę, profesjonalizm i wysoką jakość usług. Dzięki temu my możemy się rozwijać i zarabiać pieniądze, a oni dostają nowe rozwiązania logistyczne, z których wcześniej nie korzystali.

Transport kolejowy, w porównaniu do transportu morskiego, wydaje się dość drogi. Mimo to SymLog promuje tezę, że jest to najlepsza opcja przewozu towarów. Dlaczego?

Atutem pociągów jest przede wszystkim krótszy czas transportu. Dostarczenie kontenerów koleją zajmuje od drzwi do drzwi 22–24 dni, a drogą morską 40–60 dni. Inne zalety spedycji kolejowej to mniejsze ryzyko uszkodzenia towarów i ograniczenie śladu węglowego przewożonych dóbr. Ale w ciągu ostatnich trzech lat okazało się także, że fracht kolejowy jest pewny i bezpieczny.

Ogromne restrykcje, które wprowadzały Chiny w związku z pandemią COVID-19, zamykanie portów, miast i całych prowincji, powodowały gigantyczne problemy w każdym aspekcie logistycznym. Firmy doświadczające niedoborów towarów nie mogły pozwolić sobie na długi czas oczekiwania na dostawę, bo to stawiało pod znakiem zapytania dalsze funkcjonowanie ich biznesu. A pociągi cały czas przewoziły kontenery, do tego dużo szybciej niż statki. Szybsza dostawa oznacza mniej pieniądza zaangażowanego w czasie, co pozwala uniknąć konieczności zamrożenia finansów firmy na dłużej. Przy rosnących kosztach utrzymania i cenach kredytów obrotowych stało się to niezwykle istotne.

Pandemia była dopalaczem dla kolei – wiele przedsiębiorstw po raz pierwszy zetknęło się z taką opcją przewozu towarów i zaczęło z niej korzystać. Na pewno pomogły w tym także drastycznie rosnące ceny frachtu morskiego i zablokowanie Kanału Sueskiego przez kontenerowiec Ever Given, skutkujące kolejnymi opóźnieniami w dostawach.

Kiedy w lutym 2022 r. Rosja zaatakowała Ukrainę, sytuacja uległa gwałtownej zmianie – klienci przestraszyli się możliwych skutków działań wojennych i masowo rezygnowali z transportu kolejowego. Nic dziwnego, w końcu tysiące kilometrów torów między Polską i Chinami przebiegają przez terytoria krajów agresorów – Rosji i Białorusi. Po raz kolejny okazało się jednak, że kolej jest bezpieczna i funkcjonuje bez zakłóceń, a zamknięcie portu w Szanghaju na dwa i pół miesiąca przywróciło atrakcyjność pociągom, dzięki czemu ubiegły rok zamknęliśmy z kolejnym rekordowym obrotem. Obecnie obniżenie cen frachtu morskiego do stanu sprzed pandemii poskutkowało spadkiem masowego zainteresowania koleją. Pandemia nauczyła jednak wielu klientów, co znaczą jakość, bezpieczeństwo i regularność dostaw koleją z Chin oraz jak liczyć koszt pieniądza w czasie – i ci nadal korzystają z jej zalet.

SymLog zachęca klientów do współpracy hasłem „Powiedz mi, co i w jakiej relacji chcesz przewieźć, a ja ci powiem, jak to zrobić”. Co to oznacza w praktyce?

Proponujemy naszym klientom pełną i kompleksową obsługę logistyczną ich procesów. Zajmujemy się wyborem optymalnego dostawcy dla danego rodzaju towarów, wyszukujemy najdogodniejsze na dany moment połączenia, organizujemy całą dokumentację, niezbędne licencje, ubezpieczenie. Dzielimy się swoją wiedzą na temat wymiany handlowej z Chinami i świadczymy usługi doradcze. Mamy jasną strategię – naszym zadaniem jest zdobyć dla klienta jak najlepszą ofertę i dostarczyć mu jak najwyższą jakość usług, korzystając z możliwie najlepszych narzędzi. Transport globalny jest skomplikowany, klient nie musi się na nim znać. My jesteśmy w tym zakresie specjalistami, on ma tylko pozwolić nam wykazać się profesjonalizmem.

Spedytor jest bez dwóch zdań pośrednikiem między odbiorcą i dostawcą, ale dobry spedytor jest w stanie zaoszczędzić klientowi mnóstwo pieniędzy, czasu i nerwów, przeprowadzając wszystkie operacje logistyczne w tle, podczas gdy klient może skupić się na własnym biznesie.

W 2019 r. otworzyliście w Jawczycach pod Warszawą własny magazyn logistyczny, aby moc jeszcze skuteczniej odpowiadać na zapotrzebowanie klientów. Jakie usługi możecie im zaoferować?

Otwierając firmę, chcieliśmy skupiać się tylko na spedycji, ale rynek zrewidował nasze podejście. W pewnym momencie stopień zapełnienia magazynów w okolicach Warszawy oraz jakość obsługi, którą oferowały, stanęły na przeszkodzie wykonywaniu usług dla naszych klientów w takim standardzie, z jakim chcemy być kojarzeni. Jedynym wyjściem była inwestycja we własną powierzchnię magazynową.

Nasz magazyn jest multikliencki, aby odpowiadał na zróżnicowane potrzeby naszych kontrahentów, wśród których znajdują się zarówno firmy spedycyjne (głównie morskie i lotnicze), duzi europejscy producenci, importerzy działający na rynku azjatyckim, ale także mniejsze firmy. Świadczymy dla nich różnorodne usługi. Przede wszystkim zajmujemy się dekonsolidacją kontenerów, paletyzacją przesyłek, a następnie dystrybucją ich w Polsce i za granicą. Poza tym wynajmujemy naszym klientom część powierzchni magazynowych długo- lub krótkoterminowo, oczywiście z pełną obsługą logistyczną. Dodatkowo wykonujemy różnego rodzaju konfekcjonowanie ich towarów.

Warto podkreślić, że skład SymLog to magazyn czasowego składowania – skład celny. Jest to bardzo istotne, ponieważ od kiedy przystąpiliśmy do Unii Europejskiej, tego typu powierzchnie magazynowe stały się rzadkością, a wielu klientom są niezbędne. Towar objęty dozorem celnym może być w nich przechowywany do 90 dni bez konieczności uiszczania opłaty celnej i podatku VAT. Klient może w tym czasie uzupełnić brakujące dokumenty, przeprowadzić niezbędne kontrole albo zdecydować, czy w ogóle będzie wprowadzał dany produkt do obrotu.

Obecnie jesteśmy w trakcie inwestycji, która powiększy naszą powierzchnię magazynową o kolejne 6,5 tys. mkw. Do nowego magazynu poszukujemy klientów kontraktowych, dysponujących dużą ilością towarów powtarzalnych, z mniejszą lub większą rotacją.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Polecane