Orlen: przyczółki też na Wschodzie
Petroprofit tworzy sieć stacji paliwowych na Litwie i Ukrainie
Petroprofit, firma zależna od PKN Orlen, wraz z partnerami na Litwie i Ukrainie utworzył spółki, które zajmą się dystrybucją paliw i olejów polskiego koncernu. Za dwa-trzy lata na zachodniej Ukrainie ma działać 30-50 stacji benzynowych pod szyldem płockiego koncernu.
Petroprofit, firma zależna od Polskiego Koncernu Naftowego Orlen, tworzy spółki kapitałowe za wschodnią granicą Polski. Powołano już takie podmioty z partnerami z Litwy i Ukrainy. Obecnie trwają rozmowy z biznesmenami z Białorusi i Rosji. Ich celem ma być promocja i budowa nowych kanałów dystrybucji dla PKN Orlen.
— Jednym z głównych kierunków naszej działalności będzie stworzenie sieci stacji paliw działających w barwach płockiego koncernu — twierdzi Jan Serwa, prezes zarządu Petroprofit
W przyszłym tygodniu podpisany zostanie akt notarialny spółki Petro Ukraina. Po 31 proc. udziałów będą w niej miały spółki zależne od PKN Orlen, czyli Petroprofit i Petrotank. Pozostałe 38 proc. znajdzie się w rękach partnerów z Ukrainy — firm Alfa Naftoprodukt i Rosan Kapitał. Nowa spółka będzie miała za zadanie budowę kanałów dystrybucji paliw i olejów PKN na Ukrainie.
— Za dwa-trzy lata chcemy dysponować siecią 30-50 stacji działających w barwach PKN Orlen. Zlokalizowane będą głównie na zachodniej Ukrainie — mówi Jan Serwa.
Plany na ten rok zakładają zmianę logo sześciu stacji należących do firmy Alfa Naftoprodukt oraz podpisanie 10 nowych umów z niezależnymi dystrybutorami. Jan Serwa szacuje koszt zmiany wizerunku jednej stacji na około 200-400 tys. zł.
Na Białorusi trudniej
Od maja tego roku podobna spółka pod nazwą NTVK działa na Litwie. Pakiet 51 proc. udziałów ma w niej Petroprofit, a pozostałe 49 — Międzynarodowe Zrzeszenie Transportu Linava. Plany zakładają również rozszerzenie działalności na Łotwę i Estonię.
— Z rynkiem litewskim wiążemy podobne plany jak z Ukrainą. Trzeba jednak pamiętać, że na Ukrainie — poza Slovnaftem — nie mamy właściwie konkurencji. Tymczasem na Litwie obecni są już m.in. Shell, Statoil, BP czy Łukoil — podkreśla Jan Serwa.
Petroprofit poszukuje również partnerów chętnych do utworzenia spółki z partnerem białoruskim. Prawdopodobnie jednak rozmowy na ten temat nie zakończą się w tym roku. Według Jana Serwy, spośród państw, którymi zainteresowany jest Petroprofit, na Białorusi panuje najtrudniejsza sytuacja — ze względu na ręcznie sterowaną gospodarkę.
Według Jana Serwy, toczą się również rozmowy o powołaniu podobnej spółki z firmami z Moskwy.
Tankowanie bez gotówki
Według prezesa Petroprofitu, w tym roku nie przewidziano rozwoju krajowej sieci stacji paliw. Firma skoncentrowała się na modernizacji już działających obiektów. Koszt tych inwestycji wyniesie łącznie 5 mln zł. Nowe stacje powstaną w przyszłym roku.
Spółka rozwija jednocześnie system bezgotówkowego tankowania paliw. Na 23 własnych stacjach i 27, z którymi spółka podpisała umowy, tankować mogą samochody ciężarowe międzynarodowych przewoźników. Odpowiednią umowę podpisano już z litewską Linavą.
— Za kilka dni podobne porozumienie podpiszemy z firmami białoruskimi, a za dwa-trzy tygodnie — z ukraińskimi. Prowadzimy również rozmowy z przewoźnikami fińskimi — podkreśla Jan Serwa.