Motywem przewodnim zestawienia najlepszych lokat rocznych, opublikowanego w ubiegłym miesiącu, były niespodziewane podwyżki oprocentowania niektórych depozytów. W czerwcu kolejne banki zdecydowały się podnieść stawkę - również te, które są znane z małej konkurencyjności. Efekt jest taki, że wszystkie zmiany, jakie zaszły w zasadach obowiązywania na najlepszych lokatach rocznych, były na korzyść oszczędzających.
Nie dalej jak pół roku temu eksperci przekonywali, że nadchodzi koniec atrakcyjnych depozytów. Oszczędzający chwytali się długoterminowych depozytów w przekonaniu, że to ostatni moment, by skorzystać z podwyższonego oprocentowania. Tymczasem obecnie oferty są równie dobre, jak w ubiegłorocznym okresie wakacyjnym, gdy RPP mocno zacieśniała politykę pieniężną. Rada utrzymuje jednak jastrzębie nastawienie, a analitycy z Banku Pekao przesunęli właśnie termin pierwszej spodziewanej przez nich obniżki na 2026 r.
Raiffeisen Digital Bank – Lokata dla ciebie – 6,1 proc.
Żeby uzyskać dostęp do Lokaty dla ciebie, trzeba założyć darmowe konto osobiste, pobrać aplikację mobilną, zalogować się i potwierdzić tożsamość za pomocą zdjęcia. To nie koniec formalności, bo w celu uniknięcia podwójnego opodatkowania (bank automatycznie pobiera 25 proc. odsetek i przekazuje je austriackiemu fiskusowi) trzeba wydrukować dostępny na stronie banku austriacki formularz podatkowy, wypełnić go, uzyskać podpis w polskim urzędzie skarbowym i przesłać listem na austriacki adres Raiffeisen Digital Banku. To spore niedogodności, ale nagrodą za to jest najwyższe oprocentowanie na rynku i atrakcyjne pozostałe warunki. Minimalna dozwolona wpłata to 100 zł, a maksymalna 200 tys. zł. Liczba lokat jest dowolna, byle ich łączna wartość nie przekroczyła 1 mln zł. Wkłady są zabezpieczone przez austriacki fundusz gwarancyjny na kwotę do 100 tys. EUR, czyli taką, jaką oferuje krajowy BFG.
Volkswagen Bank – Lokata 5 Plus – 5,5 proc.
Mimo że niegdyś najlepsza oferta powoli traci relatywną atrakcyjność, to Volkswagen Bank nie podnosi jej oprocentowania. Kusi jednak klientów wysokim limitem wpłaty wynoszącym 2 mln zł, kwartalną kapitalizacją i możliwością zerwania lokaty z zachowaniem połowy odsetek. Lokata 5 Plus skierowana jest do wszystkich klientów - wystarczy darmowe konto osobiste i 1 tys. zł. Można ją założyć tylko przez internet i przedłużyć okres obowiązywania nawet do dziesięciu lat.
Inbank – Lokata standardowa – 5,5 proc.
Dawny lider zaciekle walczy o pieniądze oszczędzających. Umocnił się na podium rankingu dzięki kolejnej podwyżce oprocentowania, ale przyciąga też bardzo przystępnymi warunkami, bo ofertę kieruje do każdego klienta i nie wymaga założenia konta — wystarczy wejść na stronę internetową i zgłosić chęć skorzystania z depozytu. Na pojedynczej lokacie można zdeponować 50 tys. zł. Jej zerwanie spowoduje utratę odsetek. Pieniądze są gwarantowane przez estoński fundusz gwarancyjny na kwotę do 100 tys. EUR.
Toyota Bank – Lokata Plus – 5,1 proc.
Toyota Bank dawno nie zdecydował się na podwyżkę oprocentowania i jakąkolwiek poprawę warunków oferty, która mimo to nadal jest konkurencyjna. Jej jedyną wadą jest konieczność posiadania konta osobistego (kto nie chce go założyć, dostanie 4,8 proc. w skali roku na Lokacie Standard). Limit wpłaty to 100 tys. zł, ale ma znaczenie tylko w teorii, ponieważ jeden klient może założyć aż dziesięć lokat — wystarczy, że za pośrednictwem serwisu internetowego zdeponuje co najmniej 2 tys. zł. Co ważne, każda lokata odnowi się na stosunkowo korzystnych warunkach standardowej, a jej zerwanie nie pozbawi całości odsetek.
BFF – Lokata Facto – 5 proc.
Włoska instytucja znana jest z tego, że ignoruje drobne zmiany trendów na rynku produktów oszczędnościowych i rzadko dokonuje zmiany zasad obowiązywania depozytów. Dużym zaskoczeniem jest więc to, że w czerwcu oprocentowanie Lokaty Facto podskoczyło, a pozostałe, atrakcyjne warunki nie zmieniły się. BFF nie wyznacza maksymalnego poziomu depozytu i nie wymaga konta osobistego — wystarczy bezpłatny rachunek depozytowy służący do obsługi lokaty. Każdy klient może skorzystać z oferty przez internet — wystarczy 5 tys. zł. Depozyt zabezpiecza włoski fundusz gwarancyjny (do 100 tys. EUR).
Velo Bank – Lokata na Nowe Środki – 4,8 proc.
Instytucja w poprzednich miesiącach podnosiła oprocentowanie oferty i tym razem zdecydowała się wstrzymać z jakimikolwiek zmianami. Nie ma tego złego, bo warunki są dobre. Lokatę może założyć w każdy możliwy sposób (przez internet, telefon, mobilnie i w oddziale) dowolny klient, nawet bez konta osobistego. Konieczne tylko będzie co najmniej 1 tys. zł nowych środków (w oddziale minimum 5 tys. zł). Maksymalna wpłata to 180 tys. Zł.
ING Bank Śląski - Lokata Terminowa Plus 12M – 4,75 proc.
ING Bank Śląski nie podniósł oprocentowania, ale co ważne, również go nie obniżył, mimo że lubił to robić w przeszłości. Z jego lokaty może skorzystać każdy, kto otworzy darmowe konto oszczędnościowe oprocentowane na 5,25 proc. przez trzy miesiące (kto tego nie zrobi, będzie mógł sięgnąć tylko po lokatę terminową dającą 2,5 proc.). Poza tym warunki są dość standardowe: należy wpłacić co najmniej 1 tys. zł nowych środków, ale nie więcej niż 100 tys. zł. Status nowego klienta nie jest wymagany. Lokata jest nieodnawialna i można ją założyć przez Internet lub mobilnie.
BOŚ Bank – Lokata na nowe środki - 4,55 proc.
By otworzyć lokatę w BOŚ Banku wystarczy darmowe konto osobiste lub oszczędnościowe. Górny limit wpłaty to 500 tys. zł i można mieć dowolną liczbę lokat. Z oferty może skorzystać każdy klient, ale tylko w oddziale. Nie ma możliwości odnowienia lokaty, ani wypłaty pieniędzy z zachowaniem odsetek.
Santander Consumer Bank – Zysk + Wzrost – 4,5 proc.
Lokata jest skierowana do wszystkich klientów i nie trzeba mieć nawet konta osobistego. Można ją założyć tylko w oddziale (do niedawna można było tylko internetowo). Wystarczy 1 tys. zł nowych środków. Nie ma górnego limitu wpłaty i możliwości wcześniejszej wypłaty z zachowaniem odsetek.
Nest Bank – Nest Lokata Lojalna – 4,75 proc.
Najlepsza propozycja Nest Banku, który lubi przed oszczędzającymi postawić kilka wymagań. Aby otrzymać stosunkowo niewysokie oprocentowanie na rocznej lokacie, klient przez cały okres obowiązywania będzie musiał zapewnić miesięczny wpływ na konto w wysokości 2 tys. zł i co miesiąc dokonywać trzech przelewów lub operacji kartą. Jedynym udogodnieniem jest możliwość wpłaty dowolnych środków. Kapitalizacja jest roczna, a zerwanie lokaty powoduje utratę odsetek.
Bank Millennium – Horyzont Zysku – 4,2 proc.
Bank Millennium proponuje dość niskie oprocentowanie, ale przynajmniej traktuje klientów łagodnie i nie wymaga od nich zbyt wiele. Żeby skorzystać z produktu Horyzont Zysku, wystarczy konto osobiste i co najmniej 1 tys. zł nowych środków (nie ma górnego limitu). Nowy i dotychczasowy klient może utworzyć lokatę przez internet, mobilnie lub w oddziale. Kapitalizacja odsetek następuje na koniec okresu, nie ma możliwości ich zachowania przy przedwczesnym zerwaniu lokaty.
Bank Nowy – NowyDepozyt Gwarantowany – 4,2 proc.
Bank Nowy oprocentowanie równe temu w Millennium proponuje nowym klientom, od których nie wymaga założenia konta osobistego – wystarczy założony przez internet rachunek depozytowy do obsługi lokaty. Można mieć maksymalnie cztery lokaty, a limit wpłaty na jednej to 100 tys. zł.
Bank Pekao – Lokata standardowa – 4 proc.
Najbardziej przystępna oferta spośród tych najniżej oprocentowanych. Na rynku jest kilka lokat o oprocentowaniu 4 proc., ale większość ma kiepskie warunki. W Pekao lokatę standardową, przez internet lub mobilnie, może założyć każdy klient posiadający co najmniej 1 tys. zł - wystarczy, że otworzy darmowe konto osobiste. Kapitalizacja odbywa się na koniec okresu, a lokaty nie można zerwać z zachowaniem odsetek.