Większość sklepów w Polsce – przede wszystkim spożywcze – działa normalnie, ale wyprawa na modowy shopping w galerii handlowej nie wchodzi już w grę. Gorący okres mają natomiast e-sklepy i kurierzy, którzy dostarczają zamówione w nich towary.
- Zdecydowanie zauważamy trend przenoszenia handlu z offline'u do online'u. Za tym idzie zauważalny wzrost popytu na nowoczesne usługi logistyczne. Odnotowujemy szczególne zainteresowanie klientów usługami paczkomatowymi, gdyż są one obecnie najbezpieczniejszą formą dostawy zakupów. Nasi klienci chcą do minimum ograniczyć ryzyko kontaktów z innymi osobami, w tym z kurierami. Korzystają z odbioru w paczkomacie, bo paczkomat nie choruje - mówi Wojciech Kądziołka, rzecznik InPostu.
InPost, kontrolowany przez fundusz Advent, już w lutym powołał sztab kryzysowy, który przygotował „plan różnych wariantów działań na wypadek eskalacji pandemii”.
- W czasie kryzysu szczególnie ważne jest utrzymanie ciągłości dostaw, zabezpieczenie łańcuchów logistycznych i ochrona klientów. Dlatego bardzo rygorystycznie traktujemy wprowadzone środki bezpieczeństwa. Ściśle współpracujemy z działającymi na nasze zlecenie przewoźnikami. Podejmowane działania ochronne dotyczą osób pracujących bezpośrednio dla InPostu i pracujących dla naszych podwykonawców – mówi Wojciech Kądziołka.
Rekomendacje wydano także dla klientów. InPost przypomina, że skrytki w paczkomatach można otwierać smartfonem, bez konieczności dotykania panelu sterującego.
- Dodatkowo, aby ułatwić klientom zakupy w sieci i z uwagi na rosnące zapotrzebowanie na usługi paczkomatowe, przyspieszyliśmy start nowej usługi „Paczka w Weekend”. Umożliwia ona dostawy do paczkomatów także w soboty i niedziele, na zasadzie podobnej, jak w każdy inny dzień tygodnia. Z uwagi na koronawirusa do końca marca klienci, którym zależy na pilnym nadaniu lub dostawie paczki, będą mieli możliwość skorzystania z weekendowej usługi bez dodatkowych opłat – mówi Wojciech Kądziołka.
Do nowych warunków, wymuszonych pandemią, dostosowują się też inne firmy logistyczne. Szopi.pl, które dostarcza zakupy ze sklepów stacjonarnych - w tym spożywczych - podaje, że w dużych miastach liczba zamówień wzrosła w ostatnich dniach kilkakrotnie, a produkty spożywcze i higieniczne sprzedają się dwa razy lepiej. We współpracy z Carrefourem firma zaczęła dostarczać za darmo zamówienia osobom, które skończyły 60 lat.