Teraz nie ma sobie równych — wynika z analizy przygotowanej przez firmę doradczą Crido Taxand. Z 475 zgłoszeniami w 2014 r. Polska wyprzedziła drugie w kolejności Czechy (167 zgłoszeń) i tradycyjnie znaną z wysokiej kultury patentowej Słowenię (123 zgłoszenia). Następne w kolejności Węgry zgłosiły do Europejskiego Urzędu Patentowego (EPO) 110 wynalazków do opatentowania. Liczba zgłoszeń z Polski od 10 lat systematycznie rośnie — w latach 2005-13 zwiększała się o średnio kilkanaście procent rocznie, jednak ostatni rok to wzrost aż o 28 proc. W ubiegłym roku Polska po raz pierwszy wyprzedziła Węgry pod względem liczby zgłoszeń patentowych do EPO na 1 mln mieszkańców. Obecnie jest na czwartym miejscu w tej kategorii z 12 zgłoszeniami na milion osób — podczas gdy jeszcze w 2007 r. zajmowała 9. miejsce wśród 11 krajów regionu. Jeśli Polska utrzyma dotychczasową dynamikę wzrostu, to w najbliższych latach wyprzedzi Czechy i zbliży się do liderów Europy Środkowo-Wschodniej — Słowenii i Estonii.
352 proc. O tyle wzrosła liczba zgłoszeń patentowych z Polski do EPO w ciągu dziesięciu lat. W przypadku Czech ten wzrost wynosi 117 proc., natomiast Węgier — 39 proc.