Kurs spadał nawet o 29,91 proc., bo fundusze nie uwierzyły w spółkę. Będzie lepiej — broni oferujący.
To był jeden z najgorszych w ostatnich latach debiutów
Kurs spadał nawet o 29,91 proc., bo fundusze nie uwierzyły w spółkę. Będzie lepiej — broni oferujący.
To był jeden z najgorszych w ostatnich latach debiutów
Kurs spadał nawet o 29,91 proc., bo fundusze nie uwierzyły w spółkę. Będzie lepiej — broni oferujący.
PBO Anioła, która wczoraj zadebiutowała na głównym parkiecie, przydałby się anioł stróż. Na otwarciu kurs spadł o 22 proc., do 9,01 zł (cena emisyjna wynosiła 11,5 zł). Dzień zakończył spadkiem 21,91 proc. (8,98 zł za akcję).
— Część inwestorów wrzuciła spółkę do jednego worka ze spółkami nastawionymi na budownictwo infrastrukturalne, które rzeczywiście mają gorsze perspektywy. Bardziej należy ją porównywać ze spółką PA Nova, którą w zasadzie ominęły ostatnie spadki. Jestem przekonany, że dzięki dobrym perspektywom dla sieci handlowych spółka ma duży potencjał wzrostu i wykona przedstawione w prospekcie prognozy. Przy ich wykonaniu i cenie 9 zł wskaźnik ceny do zysku na koniec roku wyniesie zaledwie 6,9 — mówi Łukasz Rosiński z DM Amerbrokers, który wprowadzał na parkiet PBO Anioła.
Sprzedawali zapewne inwestorzy indywidualni — 1,2 tys. z nich objęło 500 tys. akcji, przy 24-procentowej redukcji. Inwestorzy instytucjonalni nie dopisali — tylko jeden fundusz kupił 85 tys. z 900 tys. akcji z transzy instytucjonalnej. Prezes właśnie w tym upatruje przyczyn spadków.
— Spółka nie zainteresowała funduszy, ale jestem przekonany, że po dotrzymaniu prognoz to się zmieni — przekonuje Waldemar Anioła, prezes spółki i właściciel 29,2 proc. kapitału akcyjnego, z którego przysługuje mu 36,3 proc. w ogólnej liczbie głosów.
Nowi akcjonariusze kontrolują 20,8 proc. akcji i 14,1 proc. głosów.
Pozyskane pieniądze PBO Anioła przeznaczy na zakup spółek, które uzupełnią działalność grupy, zwiększenie kapitału obrotowego i zakup działek pod nowe sklepy dla sieci handlowych. Szefowie w przyszłości chcieliby realizować pełen proces deweloperski. Spółka podąża ścieżką wytyczoną przez PA Novą, dewelopera, który debiutował na GPW w 2007 r.
Według prognoz, w 2011 r. PBO Anioła ma wypracować 95,7 mln zł przychodów i 8,7 mln zł zysku netto. Rentowność netto ma wynieść 9,1 proc.
Najgorsze debiuty giełdowe od 2007 r.
Data debiutu Spółka Spadek w dniu debiutu w proc.
15.02.2007 Orzeł 13,8
10.09.2007 Arcus 19
11.06.2008 Pozbud 16,7
30.06.2008 ZA Tarnów 18
14.05.2010 Pragma Inkaso 17,2 *
Podpis: Emil Górecki