PGE wyraziło wstępne zainteresowanie kupnem pozostałych 30 proc. udziałów w spółce PGE EJ1, odpowiedzialnej za projekt budowy elektrowni atomowej.
PGE posiada obecnie 70 proc. udziałów w EJ1. Pozostałe 30 proc. dzielą po równo KGHM, Tauron i Enea.

Notowania PGE zareagowały negatywnie na komunikat.
Zdaniem Kamila Kliszcza, analityka mBanku, koszt zakupu udziałów, który szacuje na 300 mln zł, jest nieistotny z punktu widzenia wyceny koncerny, a zakup nie determinuje jeszcze tego, w jaki sposób finansowana będzie inwestycja w projekt elektrowni. Jego zdaniem inwestorzy giełdowi zareagowali nerwowo, bo informacja przypomniała im o potencjalnych wysokich kosztach projektu.
"Celem PGE jest restrukturyzacja operacyjna i kosztowa spółki oraz integracja działalności w ramach Grupy PGE. Realizacja transakcji będzie możliwa po przeprowadzeniu wyceny przez niezależnego doradcę oraz uzyskaniu zgód korporacyjnych przez wszystkie zaangażowane podmioty" - podało PGE.
Podpis: Kamil Zatoński