Piątkową sesję na warszawskim parkiecie rozpoczęły minimalne zmiany indeksów, jednak po pierwszej godzinie sesji inwestorom puściły nerwy i rynek zaczął opadać w ślad za głównymi giełdami Starego Kontynentu. W połowie sesji powróciła stabilizacja, jednak końcówka przyniosła przecenę spółek technologicznych po informacji o kolejnej stracie Sun Microsystems i 3M.
Spadki nie są jednak bardzo duże, a głębsza przecena TechWIG-u nie jest zaskoczeniem po pesymistycznych raportach IBM-a i Microsoftu, opublikowanych po wczorajszej sesji. IBM miał zysk na akcję był minimalnie wyższy od prognoz, a niższe przychody ze sprzedaży. Microsoft miał zysk zgodny z oczekiwaniami analityków, a wyższe były przychody. Jednak spółka zapowiedziała gorsze perspektywy w najbliższych kwartałach. W konsekwencji akcje IBM i Microsoft straciły w handlu posesyjnym i wywołały spadki spółek technologicznych na giełdach Europy. Nie ma natomiast złych sygnałów ze strony starek ekonomii, więc nie powinno to mocno pociągnąć indeksów. Wcześniej dobre wyniki pokazały General Electric i Citigroup, co pomoże ustabilizować sytuację na rynkach.
Liderem wzrostów na GPW są w piątek akcje Inter Groclin Auto z Grodziska Wielkopolskiego, spółki zajmującej się produkcją tapicerki samochodowej. Spółka podała, że wartość sprzedaży w 2002 r. osiągnie 420 mln zł. Jeśli prognoza się sprawdzi, przychody będą większe o 116 mln zł niż w 2001 r. Świetna prognoza wynika z podpisanych kontraktów, przede wszystkim zawartych z fabrykami Volvo w Belgii i Szwecji.
Spośród blue chipów najlepiej zachowują się akcje Pekao i KGHM. Największy bank giełdowy nie tylko zyskał 1,5 proc., ale jest dodatkowo liderem obrotów. Z kolei KGHM rośnie wraz ze spadkiem złotego. Słabszy złoty oznacza lepsze wyniki spółki, co odzwierciedla się w wycenie rynkowej.
JW. połowie sesji zmalał popyt na akcje Elektrimu, który traci 1,4 proc., mimo, że na otwarciu zarobił 1,5 proc. Kurs Elektrimu spada mimo informacji o możliwym porozumieniu BRE Banku z Vivendi. Francuski akcjonariusz zamierza poprzeć bank we wniosku o zmianę rady i zarządu w Elektrimie Wszystko wskazuje na to, że BRE udzieli Elektrimowi kredytu na spłacenie wierzycieli, a Vivendi przejmie 49 proc. akcji Elektrimu Telekomunikacja. W piątek Wojciech Kostrzewa, prezes BRE Banku, powiedział że szansą na sanację Elektrimu jest kompromis z wierzycielami, zapewnienie mu refinansowania oraz koncentracja na sektorze energetycznym.
Zdaniem prezesa, wartość aktywów netto w przeliczeniu na akcję Elektrimu wynosi 15-17 zł. Kredyt BRE rozwiąże wątpliwości, czy bank chce ratować Elektrim, czy chce wyciągnąć jego aktywa energetyczne. Jest to dla spółki najlepszy scenariusz i stanowi niewątpliwy sygnał do wzrostu. Elektrim pozbędzie się co prawda aktywów telekomunikacyjnych, jednak spłaci obligatariuszy, którzy zapowiedzieli, że czekają na propozycje spółki. Dodatkowe szanse na zwyżkę daje zwiększanie w udziałów w Elektrimie przez akcjonariuszy skupionych wokół BRE. Zarówno Opara, jak i Jakubas zapowiedzieli zamiar skupowania akcji spółki. Wszystko wskazuje na to, że swoje udziały zwiększa również BRE. W ślad za Elektrimem w dół poszły akcje BRE, który dodatkowo chce uczestniczyć w prywatyzacji PKO i PZU.
W górę poszła wycena wszystkich Mostostali. Mostostal Export kontynuuje wzrost kursu uzasadniany relatywnie niską ceną akcji. Płock drożeje od pojawienia się wiadomości o planie mniejszościowych inwestorów osiągnięcia pakietu papierów spółki, pozwalającego im na zwołanie jej WZA. Akcje Mostostalu Warszawa rosną od momentu, gdy Elektrim zażądał zwołania jego NWZA. Spekuluje się, że może to sygnalizować odnowienie sporu z największym udziałowcem Mostostalu, Accioną. Mocno wzrósł kurs Mostostalu Siedlce. Od początku stycznia członkowie zarządu kupują w transakcjach pozasesyjnych spore pakiety spółki, co wpływa na jej wycenę.
PK