Getin Noble stara się porzucić wizerunek wykreowany przez duet Fronczewski-Fąfel i przekonać klientów, że jest bankiem nowoczesnym i innowacyjnym. Najpierw wprowadził do oferty rachunek osobisty obudowany ciekawymi gadżetami, potem uruchomił pierwszy oddział nowego typu, a teraz przygotowuje kolejny nowatorski projekt — bezzałogowe placówki obsługi klienta. Getin jest już na ostatniej prostej przed wyborem dostawcy VTM-ów, czyli wideomatów — urządzeń do zdalnego kontaktu z bankiem.
Rachunek i karta od ręki
Na razie w Europie, jeśli nie liczyć Turcji, żaden bank nie zainstalował takich maszyn. W Stanach Zjednoczonych VTM-y coraz częściej zastępują nierentowne placówki bankowe. Getin chce kupić siedem urządzeń. Na krótkiej liście dostawców zostały Hitachi i Oberthur Technologies.
— Testowo zaczniemy instalować wideomaty w listopadzie. To duży projekt, wymagający sporo pracy informatycznej, ponieważ chcemy stworzyć system uwierzytelnienia nie tylko dla klientów, ale również osób, które chcą nimi zostać — wyjaśnia Maciej Szczechura, członek zarządu Getin Noble.
W przypadku klientów sprawa jest stosunkowo prosta. Posiadacz rachunku zaloguje się w VTM-mie za pomocą loginu do konta albo po prostu przykładając palec do czytnika (jeśli wcześniej zarejestruje się w bazie biometrycznej banku). Następnie za pomocą kamery wideo połączy się z konsultantem Getinu, z którym będzie mógł załatwić te same sprawunki co w standardowym oddziale: zaciągnąć kredyt, założyć rachunek i otworzyć lokatę. Getin stawia jednak VTM-y również z myślą o zdobywaniu nowych klientów. Tu sprawa jest trudniejsza, ale wygląda na to, że z pomocą wideomatu będzie można otworzyć rachunek w kilka minut i odebrać kartę płatniczą bez wizyty w oddziale. Urządzenie ma skaner, którym wnioskodawca zrobi kopię dowodu i wyśle do banku. Doradca z pomocą kamery porówna zdjęcie zainteresowanego z fotografią w dokumencie. Sprawdzi też zgodność ze wzorem podpisu w dowodzie — autograf, który przyszły klient złoży na specjalnym ekranie w wideomacie.
— Dla pełniejszej weryfikacji chcemy wprowadzić jeszcze uwierzytelnianie przelewem z innego banku. Klient zaloguje się do swojego konta na swój nowy rachunekw Getinie — wyjaśnia Maciej Szczechura. Po pomyślnej autoryzacji i otwarciu rachunku wideomat wydrukuje kartę.
Placówka przyszłości
VTM-y są częścią nowego projektu Getinu polegającego na wejściu do dużych centrów handlowych. Wideomaty staną w samoobsługowych punktach w siedmiu największych galeriach w kraju.
— Projekt ma cel wizerunkowy, ale też pilotażowy. W przyszłości wideomaty mogą uzupełnić sieć placówek bankowych. Wydaje się, że takie urządzenia mogłyby się sprawdzić w mniejszych miejscowościach albo tzw. sypialniach dużych miast, jak np. Wilanów czy Ursynów w Warszawie, których mieszkańcy w ciągu dnia nie mają czasu na wizytę w banku. Wideomaty będą czynne całą dobę, 7 dni w tygodniu — przewiduje Maciej Szczechura.
Projekt wystartuje jesienią, a już w czerwcu bank chce uruchomić video center, czyli rodzaj wirtualnego oddziału, w którym klienci, za pośrednictwem internetowego serwisu transakcyjnego, będą mogli na wideoczacie porozmawiać z doradcami. Podobne rozwiązanie (w najbardziej rozbudowanej formie) mają Alior Sync, ING Bank Śląski (do transmisji wykorzystuje Skype’a), a testuje je Bank BPH.
OKIEM EKSPERTA
Złoty środek
WOJCIECH SOKÓŁ
dyrektor sprzedaży produktów innowacyjnych Euronetu Polska
W ideomat rewolucjonizuje podejście do obsługi klienta, który do tej pory miał wybór: albo placówka i manualne wykonywanie wszystkich czynności, albo internet ze wszystkimi zaletami, ale też ograniczeniami tego kanału, z których podstawowym jest brak kontaktu z bankowcem. Duża część klientów oczekuje obsługi fizycznej, czyli obecności pracownika banku, który przyjmie zlecenie i zrealizuje je na naszych oczach. Często mamy po prostu więcej zaufania do człowieka niż maszyny, z którą nie można się w pełni skomunikować. Wideomaty rozwiązują ten problem. Sądzę, że może to być świetna alternatywa dla oddziałów, bo można je tanio i szybko postawić, albo wsparcie w normalnych placówkach, umożliwiające obsługę klientów w zakresie prostych operacji bankowych i oddelegowanie pracowników banku do innych zadań.