Pioneer gromadzi nowy fundusz
WŁAŚCICIEL TO NIE MENEDŻER: — Brak doświadczenia w zarządzaniu i marketingu oraz niewykorzystywanie sprawozdawczości to podstawowe problemy rozijających się firm prywatnych — twierdzi Richard Engel, wiceprezes Pioneer Investment Poland.
W połowie przyszłego roku inwestycje rozpocząć ma nowy fundusz venture capital Pioneera. Zarządzający wykluczają angażowanie się w spółki produkcyjne i prywatyzowane. Ich celem będą firmy usługowe.
W drugim kwartale tego roku Pioneer Investment Poland, który od trzech lat zarządza funduszem venture capital Pioneer Poland Fund, rozpoczął gromadzenie środków drugiego funduszu. Nowy fundusz miał rozpocząć inwestycje na początku przyszłego roku. Jednak załamanie giełdowe i chwilowa niechęć inwestorów do angażowania się na rynkach wschodzących spowodowały kilkumiesięczne opóźnienie.
— Polska jest najlepiej postrzeganym krajem, więc nie wydaje się nam, by opóźnienie trwało dłużej niż dwa, trzy miesiące. Planujemy, że nowy fundusz rozpocznie inwestowanie w połowie przyszłego roku — zapowiada Richard Engel, wiceprezes Pioneer Investment Poland.
Kapitał drugiego Pioneera wynosić ma około 150 mln dolarów.
Oprócz działalności w Polsce podjęta została już decyzja o inwestowaniu w Czechach. Rozważane są możliwości wejścia do Rumunii lub Węgier.
— Polska pozostanie najważniejszym dla nas krajem. Planujemy, że 60-70 proc. tych środków ulokujemy w ciągu trzech najbliższych lat w polskich spółkach. Choć inwestować możemy od dwóch do dziewięciu milionów dolarów, chcemy specjalizować się w średniej wielkości inwestycjach wynoszących około 6 mln dolarów — mówi Richard Engel.
Tylko usługi
Pioneer Investment Poland zdecydował, że nie będzie już inwestować w spółki produkcyjne i prywatyzowane.
— Naszą dziesiątą z kolei inwestycją miała być prywatyzowana firma. Uzgodnienie warunków umowy z zarządem, związkami zawodowymi, wojewodą zajęło nam dziewięć miesięcy. Od półtora roku czekamy natomiast na odpowiedź ministerstwa skarbu, w którym od wyborów trwa ciągła reorganizacja i nikt stale nie zajmuje się naszą sprawą. Teraz ta spółka już nas nie interesuje, gdyż z braku kapitału jej sytuacja znacznie się pogorszyła — wyjaśnia Richard Engel.
Pioneer nie zamierza również więcej inwestować w spółki nowo powstające, natomiast planuje skoncentrowanie się na prywatnych firmach usługowych, zarządzanych przez polskich właścicieli, działających przynajmniej od dwóch, trzech lat.
Z funduszu Poland Pioneer Fund do zainwestowania zarówno w spółki portfelowe jak i nowe zostało jeszcze około 20 mln dolarów. Docelowo do połowy przyszłego roku w portfelu znajdzie się 11-12 firm.
Pierwszy Techmex
Pierwszy, w połowie przyszłego roku, z portfela zostanie sprzedany Techmex, który prawdopodobnie zostanie wprowadzony na warszawską giełdę. Wyjścia z kolejnych spółek planowane są w roku 2000. Zdaniem Richarda Engela, nieĽwykluczone jest, że część z nich zostanie wprowadzona na zagraniczne giełdy.
— Polska giełda nadal jest zbyt płytka, więc niemożliwa jest w krótkim czasie sprzedaż posiadanych przez nas akcji bez załamywania ceny. Wyjście na amerykańskiej giełdzie nie trwałoby dwa lata — wyjaśnia wiceprezes.