Premier Jarosław Kaczyński powiedział w niedzielę, że być może już niedługo w "scenariusz walki" o przyszłość Polski wpiszą się wybory parlamentarne. Podkreślił, że PiS nie boi się ich, choć będzie kontynuowało wysiłki, by stworzyć koalicję większościową jeszcze w tym Sejmie.
- Dziś opozycja rzuca nam wyzwanie w szczególnym momencie, w którym stary układ III RP, który szkodził Polsce, zaczyna się zawalać, kiedy tworzone są instytucje, które ten układ niszczą - powiedział premier w przemówieniu do uczestników samorządowej konwencji PiS, inaugurującej kampanię partii i jej kandydata na prezydenta Warszawy - Kazimierza Marcinkiewicza.
Podkreślił, że ten atak nie jest przypadkowy. Jak zaznaczy, następuje obecnie "trudny moment walki o przyszłość Rzeczypospolitej". Według niego, elementem tej walki będą wybory samorządowe i są wysiłki PiS do stworzenia większości parlamentarnej. "Ale być może już niedługo w ten scenariusz walki wpiszą się wybory parlamentarne" - dodał.
- Pamiętajcie, to będą wybory o wszystko, czyli o los Polski, o to, czy będzie szła do przodu ku IV Rzeczypospolitej, czy też cofała się w stronę III RP - mówił.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że PiS nie boi się przyspieszonych wyborów, ale również ma świadomość, że jest jeszcze wiele do zrobienia w obecnym parlamencie, dlatego - jak zapowiedział - wysiłki, by stworzyć większość parlamentarną będą kontynuowane. Przed przyszłym posiedzeniem Sejmu, które rozpoczyna się 10 października, premier złoży wniosek o wotum zaufania dla swojego rządu.
- Jeśli podczas przyszłego posiedzenia Sejmu rząd nie uzyska wotum zaufania, PiS zagłosuje za samorozwiązaniem Sejmu - zapowiedział w niedzielę rzecznik PiS Adam Bielan. Rzecznik PiS przypomniał też, że od początku tygodnia PiS rozpoczyna rozmowy na temat współpracy rządowej z PSL i Ruchem Ludowo-Narodowym.
W niedzielę Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej opowiedziała się za przyspieszonymi wyborami parlamentarnymi i złożeniem w Sejmie wniosku o samorozwiązanie izby. Poparcie dla tego wniosku zapowiedziały już Samoobrona i SLD.
- Jeżeli Platforma Obywatelska złoży wniosek o samorozwiązanie Sejmu, Samoobrona poprze ten wniosek - zapowiedział w niedzielę Pwiceszef Samoobrony Janusz Maksymiuk.
- SLD poprze wniosek o samorozwiązanie Sejmu - powiedział w niedzielę lider Sojuszu Wojciech Olejniczak, odnosząc się do stanowiska Rady Krajowej PO. - Nie ma w Sejmie możliwości na skonstruowanie większościowej koalicji, przeciąganie, kupczenie posłami. To nie powinno mieć miejsca - powiedział przewodniczący Sojuszu. W jego ocenie, wcześniejsze wybory do Sejmu i Senatu mogłyby się odbyć 26 listopada.
DA, PAP