PIT zacznie przypominać CIT
Bez względu na to, jaki kształt przyjmie ostatecznie ustawa o PIT, niektóre propozycje prawdopodobnie zostaną zaakceptowane. Chodzi o te zmiany, które zrównają sytuację firm, rozliczających się jak osoby fizyczne, z osobami prawnymi.
Przepisy podatkowe dotyczące osób prawnych zostały znowelizowane w ubiegłym roku. Równocześnie miały być ujednolicone zasady obowiązujące wszystkich przedsiębiorców. Na przeszkodzie stanęło jednak zawetowanie przez prezydenta ustawy o PIT.
Trochę zniknie
W ustawie o PIT jednym z takich dopasowujących rozwiązań będzie wykreślanie ulg inwestycyjnych. Dlaczego? Ministerstwo Finansów tłumaczy, że nie spełniły swojej roli — nie wpłynęły na tworzenie nowych miejsc pracy, nie przyczyniły się do postępu gospodarczego i — w konsekwencji – nie przyniosły zakładanego wzrostu wpływów do budżetu. Nie będzie to jednak drastyczne cięcie, obowiązuje bowiem ochrona praw nabytych. Dlatego podatnicy, którzy w latach 1997-2000 uzyskali prawo do nich, a odliczenia nie znalazły pokrycia w podatku naliczanym przez ten okres, będą mogli wykorzystać je do końca. Okres ochronny ma przysługiwać także tym podatnikom, którzy poniosą wydatki na kontynuowanie inwestycji rozpoczętej przed dniem wejścia w życie omawianych przepisów (zakładana data — 1 stycznia 2001). Nie będą mogli jednak w tym przypadku korzystać z ulgi w nieskończoność — data graniczna to 31 grudnia 2003 roku.
Z ustawy zniknie zwolnienie podatkowe dla zakładów pracy chronionej. Zmieni się również sposób przekazywania zaliczek na poczet podatku. Obecnie pracodawca dzieli zaliczkę na dwie części. 10 proc. przekazuje na konto Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, resztę zaś kieruje na konto zakładowego funduszu osób niepełnosprawnych. Jeżeli ustawa podatkowa doczeka się w tym roku nowelizacji, zaliczki od wynagrodzeń, które nie wykraczają poza pierwszy przedział podatkowy (czyli stawkę 19 proc.), będą wpłacane na starych zasadach, a od wynagrodzeń przekraczających ten pułap trafią do urzędu skarbowego.
Zmiany w kosztach
Z listy kosztów uzyskania przychodów znikną: opłata wymierzana na podstawie przepisów o systemie ubezpieczeń społecznych przez ZUS oraz składki płacone na organizacje pracodawców, do których przynależność nie jest obowiązkowa.
Wypełniający PIT przedsiębiorcy będą natomiast mogli „wrzucić” sobie w koszty uzyskania przychodu podatek VAT od importu usług, a także od towarów przekazanych i zużytych na potrzeby reprezentacji i reklamy.