W 2003 r. PKP Cargo przewiozły 154,07 mln ton ładunków. Plan przewozowy zakładał 70 tys. ton mniej.
— To sukces. Głównie z uwagi na to, że w 2003 r. przewieźliśmy o 5 mln ton mniej węgla kamiennego, naszego głównego ładunku, w porównaniu z rokiem 2002 — mówi Józef Marek Kowalczyk, prezes i dyrektor naczelny PKP Cargo.
Spółka osiągnęła też wyższe niż w 2002 roku przychody. Z samych tylko przewozów są one wyższe od zeszłorocznych o ponad 200 mln zł. Udział przewozów międzynarodowych w ogólnych przewozach PKP Cargo zwiększył się do 47 proc., a średnia odległość przewożonych ładunków wzrosła z 289,7 do 291,4 km. W 2003 roku spółka podpisała 70 umów długoterminowych ze swoimi klientami.
— Zakontraktowana w tych umowach masa przewozowa wynosi 260 mln ton, a przychody z nich przekroczą 6 mld zł. Docelowo zakładamy, że plan kontraktacji przewozów obejmie co najmniej 60 proc. wożonej przez nas masy towarowej — wyjaśnia Józef Marek Kowalczyk.