Plantacja kakao na łódzkiej ścianie

Ewa Tyszko
opublikowano: 2022-10-14 12:34

Na murze kamienicy w centrum Łodzi wyrosła… plantacja kakaowca – rezultat współpracy firmy Barry Callebaut, producenta wyrobów czekoladowych, z Fundacją Urban Forms, która stworzyła największą w Polsce zewnętrzną galerię miejską. Na 350 m kw. łódzka artystka Paulina Kwietniewska stworzyła mural przenoszący widza w sam środek Afryki. Ma to zwrócić uwagę na etyczną stronę czekoladowego biznesu.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Wespół w zespół:
Wespół w zespół:
Mural tworzyłam wspólnie z mężem Konradem, a także studentkami łódzkiej ASP Ewą Dmowską i Klaudią Rutkowską, które odbywają praktyki w Fundacji Urban Forms – mówi artystka Paulina Kwietniewska.
K.Jarczewski

Historia firmy Barry Callebaut sięga roku 1911, gdy w Wieze, niewielkim belgijskim miasteczku, Octaaf Callebaut, wnuk browarnika, w tajemnicy pracował nad swoim pierwszym przepisem na czekoladę. Szybko się okazało, że Finest Belgian Chocolate Callebaut przypadła do gustu mieszkańcom, a w niedługim czasie zaczęli ją zamawiać właściciele niewielkich sklepików w sąsiednich wioskach. Octaaf Callebaut udoskonalał kolejne przepisy, po jego produkty zaczęli sięgać cukiernicy i mistrzowie czekolady. W 1960 r. firma rozpoczęła eksport czekolady, a w 1988 r. otworzyła Uczelnię Callebaut przerodzoną później w Akademię Czekolady. W 1996 r. doszło do fuzji z francuską firmą Cacao Barry. Teraz Barry Callebaut ma 63 nowoczesne zakłady produkcyjne na świecie i sprzedaje produkty w ponad 100 krajach. Główna siedziba firmy znajduje się w Szwajcarii.

Etyczna czekolada

Z pasji do biznesu:
Z pasji do biznesu:
Łódź słynie z murali i jest miastem wielokulturowym, dlatego w ten oryginalny sposób postanowiliśmy podzielić się naszą pasją do kakao i czekolady – mówi Maciej Kulbat, dyrektor Centrum Usług Wspólnych Barry Callebaut.
K.Jarczewski

Firma przeznacza część zysków na wspieranie Fundacji Cocoa Horizons, której celem jest poprawa jakości życia rolników uprawiających kakao. Prowadzi m.in. program, który do 2025 r. ma pomóc w wydźwignięciu się z ubóstwa pół milionowi rolników w Afryce Zachodniej. Ci ludzie są m.in. uczeni ekologicznych, zrównoważonych sposobów upraw kakaowca. Program obejmuje też tworzenie warunków sprzyjających nauce dzieci, by nie musiały pracować na plantacjach.

Z tych działań zrodził się pomysł łódzkiego muralu, który ma publicznie zwrócić uwagę na konieczność etycznych i zrównoważonych działań biznesu.

– Łódź słynie z murali i jest miastem wielokulturowym, dlatego w ten oryginalny sposób postanowiliśmy podzielić się naszą pasją do kakao i czekolady. Na pomysł wpadł nasz zespół. Przyznaję, że ma on dla nas bardzo duże znaczenie, bo zależy nam na ochronie środowiska, zrównoważonym rozwoju, a do tego stworzyła go łódzka artystka, której pracę przez wiele lat będą oglądali mieszkańcy miasta i goście – mówi Maciej Kulbat, dyrektor Centrum Usług Wspólnych Barry Callebaut.

Paulina Kwietniewska jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, Universita di Belle Arti di Catania oraz London Atelier of Representational Art. Została wyróżniona przez londyńskie Mall Galleries w programie „In the studio”, w którym brali udział młodzi artyści z całego świata. Specjalizuje się w portretach, więc tworzenie wielkoformatowej pracy było dużym wyzwaniem. Ale – jak wskazuje artystka – jest tu też rzeczywisty portret: modelką była Ike, rodowita Nigeryjka studiująca w Łodzi.

– Mural tworzyłam wspólnie z mężem Konradem, a także studentkami łódzkiej ASP Ewą Dmowską i Klaudią Rutkowską, które odbywają praktyki w Fundacji Urban Forms – wymienia Paulina Kwietniewska.

Choć mural został zamówiony przez firmę, jest jednocześnie projektem artystycznym.

– Bardzo mnie to cieszy, zważywszy na zalewającą nas falę murali reklamowych. Ponieważ temat jest spektakularny, chciałam, żeby zmierzył się z nim ktoś, kto dobrze porusza się w kręgu malarstwa tzw. klasycznego, figuratywnego. A Paulina ma szczególny sposób oddawania wrażliwości postaci – uważa Teresa Latuszewska-Syrda, prezes Fundacji Urban Forms.

Nie tylko mural

Dzieło sztuki:
Dzieło sztuki:
Choć mural został zamówiony przez firmę, jest jednocześnie projektem artystycznym. Bardzo mnie to cieszy, zważywszy na zalewającą nas falę murali reklamowych – mówi Teresa Latuszewska-Syrda, prezes Fundacji Urban Forms (z lewej). Na zdjęciu z malarką Pauliną Kwietniewską.
K.Jarczewski

Barry Callebaut działa na polskim rynku od 27 lat – w łódzkiej fabryce powstaje czekolada wytwarzana w formie płynnej i stałej. To drugi co do wielkości zakład firmy w Europie. W 2015 r. otwarto w Łodzi Centrum Usług Wspólnych, które wspiera grupę w takich działaniach jak finanse, IT, master data, HR, transport i logistyka czy kontrola jakości.

– Przez siedem lat firma urosła siedmiokrotnie. Zaczynaliśmy z 50-osobowym zespołem, który teraz liczy 350 osób i wciąż się rozrastamy. Siedem lat obecności na rynku oznacza, że jesteśmy firmą dojrzałą, ale nadal młodą, patrzącą w przyszłość – twierdzi Maciej Kulbat.

To spojrzenie w przyszłość oznacza pomysł na współpracę na poziomie szkół średnich – Maciej Kulbat spotkał się z przedstawicielami biznesu i szkół z regionu łódzkiego, by porozmawiać o kompetencjach przyszłości.

– Biznes często nie rozumie szkół, a szkoły – biznesu. Dlatego chcemy stworzyć wspólną platformę, dzięki której szkoły będą miały większą świadomość, czego warto uczyć, by biznes to wykorzystywał, a przedsiębiorcy zyskaliby możliwość wsparcia szkół. Im bliżej jesteśmy tkanki miejskiej, tym łatwiej będzie nam w przyszłości prowadzić ten biznes w Łodzi – mówi dyrektor Centrum Usług Wspólnych Barry Callebaut.

Uważa, że obecnie podstawową kompetencją jest zdolność do adaptacji i ciągłego uczenia się.

– Nasz świat błyskawicznie się zmienia. Jesteśmy bez przerwy bombardowani bodźcami, pandemia pokazała, jak wiele prac może być dostarczanych zdalnie – to ilustruje dynamikę biznesu. Po sobie widzę, że cały czas się uczę, chyba nawet więcej niż za szkolnych czasów – wymuszają to nowe technologie, nowe sposoby komunikacji – ocenia menedżer.

Udział w stworzeniu nowego łódzkiego muralu uważa za zgodny z filozofią firmy.

– Zawsze powtarzam, że ta firma to przede wszystkim ludzie – jeśli ich pominiemy, zostaje trochę cegieł, nieco kwarcu. Mural zaś łączy pomysł na miasto, w którym jesteśmy i chcemy, by było jak najładniejsze, z pasją, którą jest nasz biznes, i budowaniem świadomości ekologicznej. Łódź jest środowiskiem bardzo różnorodnym, a to różnorodność sprzyja szukaniu nowych rozwiązań, czyli stanowi doskonałe środowisko dla rozwoju naszej firmy. Może cegiełka, którą dokładamy, jest mała, ale nasz świat dzięki niej będzie zdrowszy, czystszy i pozostanie w lepszej kondycji dla następców – podsumowuje Maciej Kulbat.