Polskie sklepy internetowe coraz śmielej wychodzą poza granice kraju, a potencjał tej ekspansji jest ogromny.
Dla wielu polskich e-sklepów naturalnym kierunkiem ekspansji są przede wszystkim kraje Europy Środkowo-Wschodniej. To właśnie Czechy, Rumunia czy Węgry stają się pierwszym krokiem w budowaniu obecności międzynarodowej. Są bliskie kulturowo i geograficznie, a jednocześnie bardzo dynamicznie rozwijają swoje kanały online. Widać tam rosnący popyt na odzież i akcesoria, elektronikę, kosmetyki czy suplementy – kategorie, w których polskie sklepy mają już mocną ofertę i konkurencyjne ceny. Oczywiście w dalszej perspektywie nie można pomijać największych rynków, jak Niemcy czy Wielka Brytania, choć trzeba się liczyć z tym, że konkurencja w tych krajach będzie bardzo mocna.
Jednym z głównych czynników decydujących o sukcesie cross-border e-commerce są płatności. Brak preferowanej metody często skutkuje po porstu porzuceniem koszyka. Czesi chętnie korzystają z przelewów natychmiastowych przez QR kody, na Węgrzech popularne są również przelewy, ale także karty, w tym pre-paid, w Rumunii – przede wszystkim karty oraz portfele mobilne, a w Niemczech czy Holandii wciąż istotne miejsce zajmują lokalne systemy płatnicze i portfele elektroniczne. Jedno jest pewne, skoro konsumenci oczekują znajomych rozwiązań, trzeba im je zapewnić. Dlatego kluczem do skutecznej ekspansji jest partnerstwo z operatorem płatności, który umożliwia wdrożenie lokalnych metod w ramach jednej integracji. Wprowadzając nowe metody płatności, warto robić to stopniowo – na początek 2–3 najpopularniejsze, później monitorować wyniki i optymalizować checkout.
Barierą dla sklepów internetowych bywają koszty, związane m.in. z różnicami kursów walutowych. Patrząc jednak z perspektywy kupującego, prezentowanie cen w lokalnej walucie jest niesłychanie istotne. Brak możliwości zapłacenia w lokalnej walucie bardzo poważnie zwiększa ryzyko porzucenia koszyka.
Niezmiennie kluczowa pozostaje kwestia bezpieczeństwa. Oczekiwania konsumentów w całej Europie są podobne – każdy chce mieć pewność, że transakcja jest w 100 proc. chroniona. Technologie takie jak tokenizacja, silne uwierzytelnienie (SCA) czy systemy antyfraudowe oparte na AI stają się standardem, a rola operatora płatności polega na zapewnieniu spójnego, bezpiecznego i płynnego procesu transakcyjnego.
Przyszłość cross-border e-commerce to dalsza personalizacja płatności, dynamiczne ceny w lokalnej walucie, rozwój BNPL, a także coraz szersze wykorzystanie walletów cyfrowych i natychmiastowych przelewów (SEPA Instant). Do tego dojdą nowe inicjatywy paneuropejskie jak Wero oraz potencjalne wykorzystanie cyfrowego euro czy stablecoinów w rozliczeniach transgranicznych.
Płatności są jednym z najważniejszych elementów doświadczenia zakupowego. Sklep, który potrafi je dostosować do potrzeb loklanych rynków, zyskuje przewagę konkurencyjną, rośnie w oczach klientów jako marka wiarygodna i przyjazna, a tym samym zwiększa swoje szanse na sukces w miedzynarodowym e-commerce.