Płatności przyszłości

Mirosław KonkelMirosław Konkel
opublikowano: 2013-11-25 09:49

W ostatnich kilku latach Polacy polubili płatności zbliżeniowe. Przybywa też entuzjastów zakupów dokonywanych za pomocą telefonu z NFC.

Statystyczny Kowalski za produkty i usługi lubi płacić tradycyjnie, czyli gotówką. Według danych Narodowego Banku Polskiego, tylko 16,5 proc. transakcji stanowią te przy użyciu karty. A jednak liczba ich użytkowników z roku na rok rośnie. Nie dość tego, coraz większy odsetek kart to te z funkcją płatności zbliżeniowej.

Bezpieczeństwo i komfort

Za płatnościami zbliżeniowymi przemawia wygoda. Podczas takich operacji nie musimy przeciągać paskiem karty przez terminal ani jej do niego wkładać. Wystarczy zbliżyć kartę do właściwego miejsca. Transakcja dokonuje się w ułamku sekundy. Co równie istotne, w przypadku płacenia kartą z PayPass i payWave nie musimy używać kodu PIN, jeśli kwota nie przekracza 50 zł.

- Płatności zbliżeniowe zdają egzamin zwłaszcza wtedy, gdy najwięcej czasu zajmuje sama operacja, np. przy zakupie biletu na przejazd komunikacją miejską czy doładowanie niewielką kwotą telefonu pre-paid – przekonuje Grzegorz Lange z firmy Mera-Systemy i Mera-Serwis (pierwsza specjalizuje się w projektowaniu
i produkcji  automatycznych systemów poboru opłat za usługi i produkty, druga jest operatorem sieci sprzedaży biletów komunikacji miejskiej w warszawskich autobusach).

Takie rozwiązanie jest nie tylko komfortowe, ale też bezpieczne, choć – jeśli wierzyć analizom NBP – niewielki odsetek konsumentów zdaje sobie sprawę.
- Wciąż ograniczone zaufanie do płatności bezgotówkowych wynika z niewiedzy. U nas nadal za mało mówi się o tym, że zabezpieczenia bankowe wymagane przez unijne i polskie prawo oraz te stosowane indywidualnie przez banki sprawiają, że nasz system płatności jest wyjątkowo szczelny – podkreśla Grzegorz Lange.

Oferta na miarę

Chyba jednak największą wygodę klientom dają technologie zastosowane w zbliżeniowych kartach płatniczych NFC (ang. near field communications). Jak to działa? Wyobraźmy sobie kampanię promocyjną, która ma na celu rozpowszechnienie wśród użytkowników smartfonów informacji o sezonowych obniżkach, konkursach czy indywidualnych rabatach, prowadzoną np. w galeriach handlowych, multikinach lub portach lotniczych. Ich organizatorzy dzięki specjalnym aplikacjom mogą wysyłać multimedialne prezentacje nowych produktów z najbliższego sklepu czy zniżkowe kupony. Wszystko za pośrednictwem operatorów GSM i sieci hot spotów.

- Po zbliżeniu do odpowiedniego boksu odbywa się konkretna interakcja. Nie trzeba klikać, zawracać sobie głowy wpisywaniem haseł, odpada czekanie. Wystarczy, że pozwolimy urządzeniu działać, by po chwili otrzymać np. kupon rabatowy — zachwala Paweł Suchocki, dyrektor zarządzający agencji socialmediowej Buzz Media.

- Centra handlowe są tak duże, że nawet najbardziej kusząca oferta straci w oczach posiadaczy smartfonów urok, jeśli nie będą mogli szybko odnaleźć właściwego sklepu, restauracji czy produktu na półce. Odpowiednia aplikacja z mapą placówki sprawi, że klient bez trudu trafi tam, gdzie promowany produkt lub usługę można kupić – dodaje Lucyna Chwastowska.

Liczba
33,6  mln Z tylu kart płatniczych korzystali Polacy w I kwartale 2013 r., z czego 16,3 mln kart (czyli ponad 48 proc.) miało funkcję płatności zbliżeniowej.

Komentarz
Klient potraktowany indywidualnie

Dariusz Jarek
research&development manager w Interaktywnym Domu Produkcyjnym Netizens

NFC (near field communication) to krótkozasięgowa komunikacja umożliwiająca bezprzewodową wymianę informacji pomiędzy urządzeniami, przy czym odległość nie może być większa niż 20 cm.Najpopularniejszym zastosowanie NFC jest odczytywanie specjalnych tagów z zakodowaną akcją, która wywołuje się na naszych smartfonach. Tagi mogą być umieszczane w gazetach, na plakatach czy jako naklejki w samolotach powodujące włączenie trybu samolotowego w telefonie.Technologia NFC wchodzi coraz szerzej w różne dziedziny naszego życia. W ostatnim czasie Hyundai przedstawił koncept samochodu otwieranego za pomocą tagu umieszczonego na drzwiach oraz możliwość synchronizacji danych i ustawień z telefonu użytkownika z komputerem pokładowym. Za pomocą tagów NFC możemy identyfikować klientów i personalizować dla nich reklamy oraz promocje w sklepach jak to zrobił jeden z dużych sklepów modowych w Szwajcarii konsumenci odwiedzający butik mogli otrzymać kupony rabatowe na interesujące ich produkty, dobrane na podstawie ich historii zakupowej. Przy pomocy NFC możemy w łatwy sposób uatrakcyjnić konferencję czy inne wydarzenie, wprowadzając rywalizację wśród uczestników. Coraz więcej banków wprowadza możliwość płatności za pomocą smartfonów.Obecnie trwają prace nad pasywnymi tagami, które będziemy mogli zasilić z naszego telefonu i wywołać określoną interakcję, np. zapalenie sekwencyjne szeregu diod czy odtworzenie utworu muzycznego.Technologia NFC nadal się rozwija i w przyszłości będzie coraz bardziej powszechna. Podczas codziennej pracy naszego działu research&development technologia ta lub pokrewne (np. RFID) jest obiektem naszych prac przy tworzeniu interaktywnych instalacji czy nowych produktów. Obecnie jedynym ograniczeniem jest liczba modeli smartfonów obsługujących tą technologię, zwłaszcza przez jej brak w smartfonach firmy Apple.