Niewielkie zmiany cen podczas piątkowych sesji na giełdach amerykańskich oraz dzisiejsze w Azji i na otwarciu w Europie nie powinny skłaniać inwestorów do dokonywania gwałtowniejszych ruchów na GPW. Lekko zyskiwać powinny przede wszystkim spółki teleinformatyczne. Wzrost kursu futures na indeks Nasdaq zapewne zachęci graczy do zgłoszenia większego popytu na akcje przedsiębiorstw zaliczanych do rynku SITech.
W tym tygodniu na GPW może dojść do wyhamowania wzrostów. Przesłankami przemawiającymi za realizacją tego scenariusza będą przede wszystkim czynniki zagraniczne. Ubiegłotygodniowa informacja o spadku produkcji przemysłowej w USA prawdopodobnie przesądza sprawę recesji tamtejszej gospodarki. Również bliski koniec wojny w Afganistanie został już zdyskontowany. Z kolei w kraju pewne uspokojenie mogą przynieść zdarzenia zachodzące na scenie politycznej. Przedłużające się debaty w sprawie opodatkowania odsetek od lokat i obligacji przynajmniej chwilowo nie wpłynynie jeszcze na napływ kapitałów na GPW.
Tomasz Furman, [email protected]