Mimo zawirowań na GPW, fundusze Skarbca radzą sobie nieźle. W końcu roku ma być jeszcze lepiej.
Grupa Skarbiec w pierwszym półroczu zarobiła więcej niż w całym 2005 r.
— Wynik brutto wynosi 23,70 mln zł, podczas gdy cały 2005 r. zamknęliśmy 22,04 mln zł — mówi Bogusław Grabowski, prezes holdingu i Skarbca TFI.
Drugie półrocze ma być równie udane.
— Zakładamy, że pozwoli podwoić wynik z pierwszych sześciu miesięcy — zapowiada Bogusław Grabowski.
W pierwszym półroczu aktywa grupy, w której skład wchodzi TFI, OFE, Asset Management i agent transferowy, wzrosły niemal o 19 proc. do 6,05 mld zł. Ale po kolei. Skarbiec TFI zarobił w ubiegłym półroczu 9,3 mln zł. Wartość aktywów zgromadzonych w funduszach inwestycyjnych wzrosła w tym czasie o 33,6 proc. do 2,9 mld zł.
— Teraz ruszamy z City Living Polska, czyli funduszem mieszkaniowym kierowanym do inwestorów zagranicznych. Do końca roku zamierzamy także uruchomić fundusz gwarantowany oraz spiąć wszystkie otwarte fundusze inwestycyjne Skarbca w strukturę funduszu parasolowego — mówi Piotr Kuba, wiceprezes Skarbca TFI.
OFE Skarbiec-Emerytura uzyskał półroczną stopę zwrotu 4,85 proc., co plasuje go mniej więcej w połowie rankingu działających w Polsce OFE. Stracił jednak przy tym udział w rynku. Na koniec ubiegłego roku należało do niego 3,8 proc. członków funduszy, na koniec czerwca — 3,6 proc.
— W pierwszym półroczu wynik brutto PTE wyniósł 8,64 mln zł. Myślę, że rok zakończymy z 17,5 mln zł — mówi Bogusław Grabowski.
Aktywa, które na koniec czerwca zgromadzone były w OFE Skarbiec-Emerytura, sięgnęły 2,65 mld zł.