Skala odreagowania trwającej od trzech miesięcy fali spadkowej była większa niż się spodziewałem. Jednak znacznie ważniejszy wydaje się skokowy wzrost wolumenu, który w ujęciu tygodniowym był największy od 21 miesięcy. Bykom udało się wrócić do wnętrza klina spadkowego, ale zamknięcie tygodnia dokonało się poniżej dolnej linii tej formacji, 2,27.
Popytu, widocznego na ostatnich sesjach nie da się wytłumaczyć wyłącznie aktywnością spekulantów. Wydaje się, że pojawił się nowy znaczący gracz. Na tyle duży, że jest w stanie równoważyć wciąż aktywną podaż objawiającą się po stronie dużych zleceń. Znaczącą poprawę widać na wskaźnikach. W układzie kierunkowym DI- i DI+ przełamały swoje 3-miesięczne linie trendów, a do kolejnych, 5-miesięcznych mają spory zapas, co jest argumentem za tym, że krótkoterminowy potencjał wzrostowy nie został jeszcze wykorzystany. Z grubsza można ocenić go na 2,52, gdzie znajduje się tygodniowa średnia VAMA10.