Start-up założony w 2015 r. przez Piotra Lewandowskiego właśnie ogłosił, że pracuje nad prototypem inteligentnej klawiatury o specjalnej konstrukcji, która pozwoli na zminimalizowanie wysiłku potrzebnego do naciskania klawiszy. Ponadto oprogramowanie urządzenia oparte na sztucznej inteligencji pozwoli na zmniejszenie liczby ruchów potrzebnych do wprowadzania treści m.in. w edytorach tekstu, komunikatorach i pocztach elektronicznych. System autosugestii słów, a nawet całych zdań będzie bowiem uczył się stylu pisania użytkownika. Dodatkowym atutem jest możliwość podłączenia klawiatury do niemal każdego urządzenia za pomocą USB oraz bezprzewodowo.

Start-up chce rozpocząć sprzedaż urządzenia pod koniec 2018 r., ale jak podkreśla Piotr Lewandowski priorytetem jest jakość, więc termin ten jest uzależniony od procesu prototypowania, tworzenia pełnego software i fazy testów.
Klawiatura jest pierwszym rozwiązaniem ParrotOne, przy zakupie którego osoby niepełnosprawne będą mogły skorzystać z dofinansowania PFRON, ale drugim, jakie powstało pod skrzydłami Lewandowskiego.
Start-up ma już na swoim koncie aplikację mobilną w formie komunikatora, którą wciąż rozwija. Potencjał start-upu jak i samej aplikacji dostrzeżone zostały w kilku konkursach i zdobyły tytuły m.in. najlepszego projektu technologicznego w obszarze ICT i „Aplikacji bez barier 2017”.
Oprogramowanie, które ma trafić do masowego użytkowania w trzecim kwartale 2018 r. poza szyfrowanym kanałem komunikacji, oferuje również połączenie z pozostałymi popularnymi usługami, takimi jak Gmail, Facebook, SMS. Wszystko po to, aby współpracownicy i znajomi mogli komunikować się z użytkownikami ParrotOne bez konieczności instalowania aplikacji na swoim urządzeniu.
Podstawowa, darmowa wersja aplikacji będzie mieć również wbudowany translator, który nie tylko ułatwi tłumaczenie wypowiedzi w różnych językach, ale będzie również pełnić funkcję edukacyjną. Dodatkowym modułem dla firm i instytucji, który będą mogły dokupić, jest wtyczka B2B/B2G, która ma ułatwić obsługę zapytań klienta, komunikację z e-commerce i placówkami publicznymi.
Zarówno aplikacja, jak i klawiatura bazują na uczeniu maszynowym, a duże elementy w postaci swego rodzaju klocków, wyświetlane na ekranie ułatwiają pisanie tym, których do tej pory ograniczały m.in. wady wzroku, przykurcze, drżenie rąk czy spastyczność mięśni.