Polenergia wchodzi w sojusz z Allegro

Kamila WajszczukKamila WajszczukMagdalena GraniszewskaMagdalena Graniszewska
opublikowano: 2025-03-27 20:00

Sojusz zielonej grupy energetycznej i sprawnej platformy handlowej ma sprawić, że możliwe stanie się to, co do tej pory się nie udawało.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jakiemu typowi przedsiębiorcy oferta prądu na Allegro może najbardziej pasować
  • dlaczego Polenergia celuje w sektor MŚP
  • z kim konkuruje
  • jakie trendy w obszarze zmiany sprzedawcy dostrzega Energa, Enea i E.ON
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Pomysł ciekawy, nawet jeśli nieco odgrzewany. Już w 2013 r. firma Green pochwaliła się, że prąd można kupić od niej za pośrednictwem platformy handlowej Allegro. Sukcesu jednak nie odniosła.

Teraz z podobnym rozwiązaniem wychodzi na rynek Polenergia, czyli prywatna grupa energetyczna kontrolowana przez Dominikę Kulczyk i wyceniana na giełdzie na prawie 5,5 mld zł. Zawarła z Allegro sojusz, by skuteczniej dotrzeć do interesującej ją grupy klientów – firm małych i średnich.

10 proc. zostaje na koncie

Działać to będzie tak: przedsiębiorca posiadający konto na Allegro Business zobaczy ofertę prądu całkowicie zielonego i w cenie rynkowej (to jedyne, co o cenach powiedziała nam Polenergia). Jeśli będzie zainteresowany, to kliknie, ale nie będzie to jeszcze zakup. Skontaktuje się z nim sprzedawca Polenergii, by przygotować umowę. Płatności za prąd będą jednak realizowane za pośrednictwem Allegro, a 10 proc. wartości każdej faktury będzie zapisywane na koncie danego przedsiębiorcy na platformie i będzie mogło zostać wykorzystane do kolejnych zakupów. Mocną stroną Allegro jest m.in. sprawny system wystawiania faktur. Celów sprzedażowych partnerzy nie ujawniają.

- Jesteśmy jedynym partnerem Allegro oferującym sprzedaż prądu. Sadzę, że naszymi klientami mogą zostać w ten sposób np. kluby fitness, barberzy, sklepy spożywcze czy biura – mówi PB Ireneusz Sawicki, prezes spółki Polenergia Sprzedaż, należącej do grupy Polenergii.

Dodaje, że wśród przedsiębiorców rośnie znaczenie kupowania prądu ze źródeł odnawialnych, ponieważ wielkie firmy coraz częściej domagają się od poddostawców zmniejszania śladu węglowego.

Nikt nie jeździ do hurtowni

Skąd pomysł sojuszu Polenergii z Allegro? Po pierwsze – jak zaznacza Ireneusz Sawicki - firmy energetyczne już od dwóch dekad próbują rozkręcić sprzedaż prądu przez internet i wciąż nie tracą nadziei. Po drugie, sektor małych i średnich przedsiębiorstw przeszedł od czasu pandemii ogromną przemianę. Piotr Truszkowski, menedżer zarządzający projektem Allegro Business, podkreśla, że regularnie bada rynek MŚP i widzi, że przedsiębiorcy coraz chętniej robią zakupy firmowe w internecie.

- Tylko w ubiegłym roku liczba transakcji na naszej platformie dla biznesu wzrosła o 36 proc. Obserwujemy też wzrost liczby kupujących (+31 proc.). Digitalizacja polskich przedsiębiorstw przynosi im realne korzyści i firmy to widzą – mówi Piotr Truszkowski.

- Można powiedzieć, że nie jeździ się już do hurtowni, tylko kupuje online. Sektor MŚP realizuje tak już większość zakupów, np. papieru, produktów czyszczących, mebli czy nawet przedmiotów o charakterze strategicznym. To samo mogłoby być z energią, ale potrzebna jest budowa świadomości, że jest to możliwe. A także łatwy proces zakupu w znanym środowisku – wylicza Ireneusz Sawicki.

Konkurencja nie śpi

Dla Polenergii mały i średni biznes to kluczowy segment rynku. Pozostałe są trudne.

- Najwięksi odbiorcy energii kupują raczej od wielkich grup energetycznych i od międzynarodowych traderów, podczas gdy klienci indywidualni niechętnie zmieniają sprzedawcę – mówi Ireneusz Sawicki.

Nic dziwnego, że w walce o ten segment firma mierzy się z konkurencją. Ofertę online, za pośrednictwem własnej strony, kieruje do małych i średnich przedsiębiorstw również Respect Energy. Od października w podobny sposób stara się pozyskać klientów z grupy gospodarstw domowych. Z jakim skutkiem - tego firma nie ujawnia. Oferta dla MŚP zawiera jednak również zachętę dla indywidualnych odbiorców, zatrudnionych w tych firmach.

– Przygotowaliśmy specjalną ofertę dla pracowników firm, które dołączą do Respect Energy – każdy z nich otrzyma 200 zł rabatu na start w ofercie dla gospodarstw domowych – mówi Łukasz Szczepański, dyrektor e-commerce w Respect Energy.

Mali i średni przeglądają oferty

Według zebranych przez nas głosów z branży, rynek sprzedaży energii dla małych i średnich przedsiębiorstw stał się bardziej dynamiczny po tym, jak przestała obowiązywać cena maksymalna dla tej grupy odbiorców. Do 31 grudnia 2024 r. mieli oni zagwarantowaną ustawowo cenę 693 zł/MWh netto.

– Wśród gospodarstw domowych nie widzimy obecnie zainteresowania zmianą sprzedawcy. Zdecydowanie bardziej aktywni stali się przedsiębiorcy – mówi Bartosz Krysta, wiceprezes Enei ds. handlowych.

Zainteresowanie ofertami dla przedsiębiorstw wzrosło także wśród klientów Energi Obrót.

Indywidualni nie mają bodźca

Z danych Urzędu Regulacji Energetyki wynika, że przedsiębiorcy byli aktywni już w ubiegłym roku. W 2024 r. sprzedawcę energii zmieniło 17,77 tys. odbiorców biznesowych, ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej, kiedy było ich 8,04 tys. Gospodarstwa domowe też chętniej zmieniały sprzedawcę - w 2024 r. zrobiło to 26,64 tys. z nich w porównaniu z 17,78 tys. rok wcześniej.

Według części sprzedawców, zamrożone wciąż ceny dla gospodarstw domowych zniechęcają odbiorców indywidualnych do aktywności. Tak uważa zarówno Bartosz Krysta, jak i Andrzej Modzelewski, prezes E.ON Polska.

– Naszym zdaniem ceny energii sztucznie zaniżone przez zamrożenie nie dają klientom bodźca do poszukiwania tańszych ofert – mówi Andrzej Modzelewski.