Ponad tysiąc policjantów związkowców protestowało wczoraj przed Sejmem. Domagali się większych pieniędzy na płace. Antoni Duda, szef związku NSZZ Policjantów, przekazał marszałkowi Sejmu petycję z żądaniami protestujących. Ujawnił też, że w przyszłym tygodniu dojdzie do rozmów między związkowcami a Krzysztofem Janikiem, szefem MSWiA. Chodzi m.in. o zdobycie 260 mln zł koniecznych do uruchomienia motywacyjnego systemu płac w policji.
— Od dwóch lat system ten jest wstrzymany. W ubiegłym roku — znając trudną sytuację budżetową — zgodziliśmy się na to, by nie był wprowadzony w 2002 r. — twierdzi Antoni Duda.
Demonstrację ochraniali również policjanci, którzy odgradzali protestujących od budynków parlamentu. Manifestujący funkcjonariusze przynieśli ze sobą błękitne flagi związkowe i dziesiątki transparentów. Jeden z nich głosił „Zaszyjmy mu kieszenie i odbierzmy mu komórkę”. To ewidentna aluzja do rządowej strategii antykorupcyjnej, która zakłada m.in. uniemożliwienie niektórym policjantom posiadania na służbie prywatnych telefonów komórkowych i większych kwot pieniędzy.