Spółka, która traci pieniądze i potrzebuje ratunku, została gwiazdą środowej sesji na GPW. Kurs Polimeksu-Mostostalu skoczył o prawie 30 proc., do najwyższego poziomu od początku października, po tym, jak trzy państwowe firmy energetyczne — PGE, Enea i Energa — a także gazowe PGNiG oficjalnie wyraziły zainteresowanie objęciem akcji w ramach wartej maksymalnie 300 mln zł nowej emisji.
Spółki te prowadzą rozmowy, których „celem jest wypracowanie struktury zaangażowaniakapitałowego w Polimex”. Pogrążony w kłopotach Polimex jest wykonawcą kluczowych inwestycji energetycznych. Już buduje dla dwóch koncernów — dla PGE blok węglowy w Opolu, a dla Enei w Kozienicach. Będzie też walczyć o kontrakt na budowę dla Energi w Ostrołęce i PGNiG Termika w Warszawie (blok gazowy).