Marek Kuchciński
(PiS)
Rząd Jarosława Kaczyńskiego daje nam nadzieję na rozwój Polski. Premier postawił w swoim exposé jasną diagnozę choroby toczącej Polskę i wskazał skuteczną receptę na jej wyleczenie. To konieczność naprawy i przebudowy państwa oraz wprowadzenie nowej polityki gospodarczej. Rząd wie, czego chce i jest zdeterminowany, aby osiągnąć założony cel.
Donald Tusk
(PO)
Intencje jego rządu należy oceniać przez ostatnie 9 miesięcy działalności poprzedniego gabinetu, a nie przez pryzmat mało konkretnego exposé. Przez te 9 miesięcy żadna z obietnic wyborczych PiS nie została spełniona. Ba, do żadnej PiS nie próbował nawet podejść. Po wysłuchaniu exposé nie mam wątpliwości — Polska zasługuje na więcej.
Janusz Maksymiuk
Samoobrona
Exposé wskazuje na problemy stojące i przed państwem i koalicją, która ma je rozwiązać. Przyjmując exposé jako podstawę współpracy i umowy koalicyjnej, udzielimy poparcia rządowi.
Wojciech Olejniczak
(SLD)
To nie było exposé przełomu, to nie było exposé konkretów, to było wystąpienie kampanii wyborczej. A kampania wyborcza skończyła się dziewięć miesięcy temu. Nic konkretnego w pańskim exposé nie usłyszeliśmy. Panie premierze, ja pana proszę: niech pan zacznie normalnie rządzić, a przestanie obiecywać.
Janusz Dobrosz
(LPR)
Rząd Kazimierza Marcinkiewicza to był rząd rozpoznania pola, rząd Jarosława Kaczyńskiego rozpoczyna batalię o Polskę. Ta batalia nie będzie łatwa. Liga oczekuje od rządu wspólnego działania w sprawach polityki prorodzinnej.
Waldemar Pawlak
(PSL)
W tym archipelagu pięknych słów nie dostrzegamy takich przesłanek, które dziś pozwoliłyby nam udzielić poparcia rządowi. Nie chcemy, żeby państwo nam budowało domy. Potrzeba tylko usunięcia przeszkód i stworzenia możliwości. Będziemy popierali wszystkie dobre inicjatywy rządu, stanowczo jednak przeciwstawiamy się temu co złe.