Od przyszłego wtorku do 6 grudnia potrwają zapisy na akcje Polnordu. Każda z 7 mln nowych akcji będzie kosztowała 7,15 zł, więc spółka łącznie pozyska około 45 mln zł. Pieniądze mają posłużyć na wkład własny do nowych projektów. Właśnie budowanie i sprzedaż mieszkań ma być głównym źródłem spłaty zadłużenia dewelopera, które na koniec września sięgało 624 mln zł.
— Zadłużenie nie jest małe, ale zapada głównie za 2-3 lata. Mamy czas, żeby z działalności operacyjnej wygenerować pieniądze na jego spłatę. Na koniec 2014 r. powinno ono spaść o jedną trzecią, między innymi dzięki dezinwestycjom, jak sprzedaż działki w Wilanowie — mówi Tomasz Sznajder, członek zarządu ds. finansów trójmiejskiego dewelopera.
Żeby sprzedawać rocznie około 1,5 tys. mieszkań — jak zapowiada Polnord — trzeba mieć ofertę.
Dlatego w najbliższych miesiącach spółka chce rozpocząć budowę 11 inwestycji (sześć w nowych lokalizacjach). Jeszcze w tym roku obecną ofertę 1,5 tys. lokali powiększy o 671 mieszkań, a w 2014 r. — o 1241 (liczone bez spółki Fadesa-Polnord, której udziały mają być sprzedane).
— Nowe projekty dadzą nam co najmniej 20 proc. marży brutto — zapowiada Tomasz Sznajder.