Ponad 150 firm zgłosiło się do udziału w Polsko-Amerykańskim Tygodniu Innowacji (PATI), który potrwa od 16 do 21 listopada i odbędzie się w Kalifornii — Los Angeles, San Francisco i Dolinie Krzemowej.

— To największe wydarzenie dyplomacji ekonomicznej organizowane przez MSZ w ciągu ostatnich kilku lat i na pewno największe w USA. Chcemy pokazać Amerykanom, jak innowacyjne są polskie firmy. Jadą spółki z sektorów biomedycyny i biotechnologii, finansowego, czystych technologii i energetyki, tzw. creative industries & IT oraz telekomunikacyjnego. W ciągu kilku dni odbędą się: forum poświęcone innowacjom w Los Angeles oraz dwa fora tematyczne na uniwersytetach Stanford i Berkeley — twierdzi Katarzyna Kacperczyk, wiceminister spraw zagranicznych.
Polacy chcą też podpatrzyć, jak inni wprowadzają innowacje. Prowadzone są rozmowy na temat spotkań polskiej misji m.in. z firmami: IBM, Google, Cisco, Amgen, Baxter, Genetech, Oracle, Netflix, Linkedin, CleantechLA, Ralphs Digester Center i Boeing.
Trzy w jednym
PATI ma nie tylko cele edukacyjne.
— Chcemy, by polskie firmy zaprezentowały ofertę potencjalnym partnerom z USA, z którymi jest możliwe stworzenie joint ventures. Firmy szukające kapitału spotkają się z funduszami VC. Za spotkaniainwestorskie odpowiada GPW — mówi wiceminister.
Przy okazji PATI odbędzie się pierwsze posiedzenie Polsko-Amerykańskiej Rady Innowacyjności, która prowadzi m.in. rozmowy o stworzeniu wspólnego funduszu finansującego ciekawe projekty. PATI to przedsięwzięcie robione z dużym rozmachem.
— Po raz pierwszy w organizację zaangażowało się tyle podmiotów — ministerstwa: gospodarki (we współpracy z PAIIZ i PARP), skarbu (głównie przez ARP), nauki (we współpracy z NCBiR) i środowiska (projekt GreenEvo). Podzieliliśmy się pracą i budżetem. Zamiast jednej konferencji mamy kilka, zamiast krótkiej wizyty — cały tydzień wydarzeń, a dzięki temu przekaz będzie silniejszy — twierdzi Katarzyna Kacperczyk. MSZ zamierza powtarzać ten model. Planuje w nieco mniejszej skali imprezę dotyczącą innowacji w Izraelu. Jeszcze w tym roku będzie też kilkudniowa wizyta w Kanadzie.
Znajomości to podstawa
Katarzyna Kacperczyk uważa, że ekspansję polskich firm najlepiej wspierają inwestycje dużych przedsiębiorstw. — Duże spółki w naturalny sposób ciągną mniejsze. Tak jest z KGHM, które zorganizowało np. seminarium dla spółek z sektora okołogórniczego. Ten sam efekt daje inwestycja Azotów w Senegalu czy Asseco w Etiopii. Rośnie rozpoznawalność Polski. To pomaga także w ekspansji handlowej małych i średnich spółek — uważa Katarzyna Kacperczyk. Dużo daje czasami sam udział w misji. — Firmy rozmawiają i potem jedna z nich wchodzi na rynek, na którym już działa inna, bo uważa, że warto — mówi wiceminister.
Aby lepiej pomagać firmom, MSZ wprowadził też nowy system oceny ambasadorów za działania w dziedzinie dyplomacji ekonomicznej. W tym roku po raz pierwszy zaprosił je, by opowiadały o swoich zagranicznych doświadczeniach we współpracy z naszymi placówkami. W fazie testów jest system badania ich satysfakcji.
Afrykańskie podchody
Przy wspieraniu firm MSZ korzysta również z doświadczeń zagranicznych spółek. Organizuje spotkania z firmami z Europy Zachodniej, z którymi polskie spółki mogą próbować powalczyć o rynki np. afrykańskie. Takie spotkania odbyły się m.in. w Portugalii, Belgii, Francji, a na początku grudnia będzie taka misja do Madrytu. W grudniu MSZ zapowiada konferencję podsumowującą wszystkie te wydarzenia.
— Często oferta polskich firm jest komplementarna do oferty zagranicznych partnerów. Nasze firmy nie są kojarzone z kolonizacją i mają doświadczenia transformacji, na czym bardzo zależy afrykańskim partnerom — uważa Katarzyna Kacperczyk.
Niestety, w tym roku akademickim nie ruszył zapowiadany przez wiceminister pilot stypendiów dla studentów z Afryki. Do projektu mają zostać włączeni przedsiębiorcy, którzy sfinansują ich pobyt i zapewnią im praktyki. Być może projekt ruszy przyszłym roku akademickim.
Dyplomacja ekonomiczna I-VI 2014 r.
wizyty zagraniczne z udziałem przedsiębiorstw w Wielkiej Brytanii, Belgii, Portugalii, Francji, Włoszech, Czechach, Iranie, Indiach, Wietnamie, Senegalu, Ghanie, Mołdawii, Białorusi, USA i Australii
w wizytach zagranicznych uczestniczyło 350 spółek, podczas gdy w latach 2012-13 — 460 spółek
wizyty zagraniczne w Polsce łącznie z 27 ministrami z krajów Afryki i Bliskiego Wschodu
udział około 100 firm w spotkaniach z delegacjami zagranicznymi dotyczącymi spraw gospodarczych
seminaria gospodarcze z udziałem polskich firm o współpracy na rynkach afrykańskich w Lizbonie, Londynie, Brukseli, Paryżu — wzięło w nich udział około 100
szkolenia dla firm z udziałem ekspertów ds. zamówień publicznych w organizacjach międzynarodowych: ONZ, EBOR, KE — wzięło w nich udział około 120
seminaria, konferencje, szkolenia dla polskich przedsiębiorców — wzięło w nich udział około 300 firm.
Źródło: MSZ
Dyplomacja ekonomiczna I-VI 2014 r.
wizyty zagraniczne z udziałem przedsiębiorstw w Wielkiej Brytanii, Belgii, Portugalii, Francji, Włoszech, Czechach, Iranie, Indiach, Wietnamie, Senegalu, Ghanie, Mołdawii, Białorusi, USA i Australii
w wizytach zagranicznych uczestniczyło 350 spółek, podczas gdy w latach 2012-13 — 460 spółek
wizyty zagraniczne w Polsce łącznie z 27 ministrami z krajów Afryki i Bliskiego Wschodu
udział około 100 firm w spotkaniach z delegacjami zagranicznymi dotyczącymi spraw gospodarczych
seminaria gospodarcze z udziałem polskich firm o współpracy na rynkach afrykańskich w Lizbonie, Londynie, Brukseli, Paryżu — wzięło w nich udział około 100
szkolenia dla firm z udziałem ekspertów ds. zamówień publicznych w organizacjach międzynarodowych: ONZ, EBOR, KE — wzięło w nich udział około 120
seminaria, konferencje, szkolenia dla polskich przedsiębiorców — wzięło w nich udział około 300 firm.
Źródło: MSZ