Polska wróci na EXPO 2015

Małgorzata GrzegorczykMałgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2013-11-12 00:00

Nie wystawimy Włochów do wiatru i wystawimy się w Mediolanie. Czas na decyzje, robi się późno

W Mediolanie przygotowania do EXPO idą pełną parą, na budowie pracuje 500 osób, a w przyszłym roku ma ich być 2 tys. Na liście 137 uczestników wciąż brakuje Polski, ale to się może zmienić. Kilka tygodni temu Rada Ministrów zdecydowała, że Ministerstwo Gospodarki (MG) ma przygotować dokumenty dotyczące udziału Polski w EXPO w Mediolanie.

SEN NA JAWIE: Mediolan już żyje EXPO, a Polacy z przygotowaniami są jeszcze w powijakach. [FOT. EXPO2015.ORG]
SEN NA JAWIE: Mediolan już żyje EXPO, a Polacy z przygotowaniami są jeszcze w powijakach. [FOT. EXPO2015.ORG]
None
None

— Decyzja nie została jeszcze podjęta. Natomiast Ministerstwo Gospodarki skierowało do rozpatrzenia przez Komitet Rady Ministrów (KRM) uchwałę w sprawie udziału Rzeczypospolitej Polskiej w Światowej Wystawie EXPO 2015 w Mediolanie w Republice Włoskiej oraz powołania komisarza generalnego sekcji polskiej. Po rozpatrzeniu przez KRM dokument zostanie skierowany pod obrady Rady Ministrów i tam ewentualnie zostanie podjęta decyzja o udziale Polski w tej imprezie — informuje biuro prasowe MG.

Kilka wiadomych…

Komisarzem ma zostać Sławomir Majman, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, który sprawdził się na EXPO w Szanghaju w 2010 r., gdy polski pawilon odwiedziło 8,5 mln osób. Na udział w wystawie światowej potrzeba 40 mln zł. Ministerstwo Gospodarki początkowo uznało, że nie uda się skonstruować budżetu i należy darować sobie udział w wydarzeniu. „PB” informował o tym w maju. Ponieważ premier sądzi inaczej, pieniądze się znajdą.

— Kilka milionów jeszcze w tym roku wyasygnują ministerstwa: gospodarki i rolnictwa. W przyszłym roku przeznaczymy na EXPO 20 mln zł z unijnego dofinansowania. Przedstawimy też wniosek, by w budżecie na 2015 r. znalazło się 15 mln zł na ten cel — zapowiada Ilona Antoniszyn--Klik, wiceminister gospodarki.

…więcej niewiadomych

Włochom podobno bardzo zależy na naszym udziale. W lipcu przedstawiciele EXPO 2015 — Stefano Gatti, dyrektor generalny zajmujący się krajami uczestniczącymi, oraz odpowiadająca za relacje z naszym krajem Veronica Corallo — byli w Polsce.

— Poinformowaliśmy, że można sfinansować udział w wystawie nie tylko z publicznych, ale także prywatnych funduszy. Tak będzie w przypadku niemal wszystkich krajów europejskich. Na dodateknie żądamy opłaty dzierżawy za teren. Kraj ponosi tylko koszt budowy pawilonu — mówiła wtedy Veronica Corallo.

Resort gospodarki szacował, że w przypadku budowy małego pawilonu trzeba będzie wydać 2,7 mln EUR, średniego 5,2 mln EUR, a dużego, o powierzchni 4,3 tys. mkw., 9,8 mln EUR (40,7 mln zł).

— Zgodnie z przepisami przewidujemy, że około 50 proc. powierzchni na działce może być zabudowane, a pozostałe 50 proc. musi być przeznaczone na tereny zielone czy otwarte przestrzenie. W ten sposób chcemy zagwarantować spójność wystawy z tematyką („Żywienie planety, energia dla życia”) — informowała w lipcu Veronica Corallo. Sponsorzy mogą brać udział w budowie pawilonu, a na jego terenie możliwa będzie sprzedaż produktów związanych z tematyką wystawy, co oznacza dodatkowe przychody.

— Dotychczas polscy przedsiębiorcy nie byli chętni do współfinansowania Expo. W Szanghaju dołożyli raptem 400 tys. zł z 45 mln zł — mówi Sławomir Majman.

Przypomina, że nie został jeszcze oficjalnie komisarzem i nie wybrano wykonawcy EXPO. Trzeba będzie zrobić w sumie kilkaset przetargów. Postępowanie na projekt pawilonu zabrało poprzednim razem rok. Tymczasem do EXPO w Mediolanie zostało 536 dni.