Spółka Polski Koks zamierza w tym roku zwiększyć eksport koksu z 2,8 mln ton w 2001 r. do 3,2 mln ton. Katowicka firma handlowa zakłada także wzrost przychodów o blisko 200 mln zł — do ponad 1,6 mld zł.
Polski Koks z Katowic, największy krajowy eksporter koksu, zamierza w 2002 r. zwiększyć sprzedaż na rynkach europejskich o blisko 15 proc. Jednocześnie przychody firmy mają wzrosnąć o mniej więcej 200 mln zł, do ponad 1,6 mld zł.
— Portfel zamówień na 2002 r. mamy już wypełniony w 75 proc. Obecnie prowadzimy negocjacje z zagranicznymi kontrahentami o dostawach koksu. Ubiegłoroczny import zachodnioeuropejskiego hutnictwa wynosił około 9 mln ton, co pokazuje, że jest to znaczący odbiorca koksu i możliwe jest zwiększenie naszego eksportu — — mówi Józef Mielnikiewicz, prezes Polskiego Koksu.
W 2001 r. firma zanotowała przyrost sprzedaży koksu w stosunku do 2000 r. o 300 tys. ton.
— W sumie ulokowaliśmy na rynku 2,8 mln ton koksu. Plany na ten rok zakładają, że wyeksportujemy 3,2 mln ton surowca — wylicza Józef Mielnikiewicz.
Katowicka spółka zajmuje się wyłącznie handlem koksem, w który zaopatruje się w Zakładach Koksowniczych Zdzieszowice i Zakładach Koksowniczych Przyjaźń.
— Naszym głównym rynkiem zbytu są Niemcy, wyeksportowaliśmy ponad 2 mln ton koksu w 2001 r. — podkreśla prezes spółki.
Śląska firma eksportuje paliwo także do Czech, Austrii i na Węgry. Jednocześnie Polski Koks wycofał się, z nieopłacalnych kontraktów w USA, Turcji i Iranie.
Katowicka firma ma około 80-proc. udział w eksporcie koksu. Pozostała część rynku należy do Zakładów Koksowniczych Wałbrzych oraz Kombinatu Koksownicznego Zabrze.
Spółka Polski Koks powstała w 1996 r. Pakiet większościowy firmy należy do Jastrzębskiej Spółki Węglowej (51 proc. akcji), producenta węgla koksowego potrzebnego do produkcji koksu, pozostałe walory posiadają Zakłady Koksownicze Przyjaźń (24,5 proc.) i Zakłady Koksownicze Zdzieszowice (24,5 proc.), spółka zależna Huty Katowice.