Mirosław Zieliński, wiceminister gospodarki i pracy, uważa, że kolej, budownictwo i telekomunikacja to dziedziny, w których polskie firmy mogą realizować kontrakty w Iraku.
— Irakijczycy oceniają swoje potrzeby na 2,5 mln mieszkań. Zostaliśmy zachęceni do udziału w tym programie — mówi Mirosław Zieliński.
Jego zdaniem, na Bliskim Wschodzie największe szanse mają ci, którzy posiadają tam przedstawicieli.
Do Iraku Polska może eksportować szyny i tabor kolejowy. Polskie firmy uzyskały już kontrakty związane z telekomunikacją na kwotę 10 mln USD (40 mln zł). Mają szansę na więcej.