Półtora roku „na tymczasowym”

Iwona JackowskaIwona Jackowska
opublikowano: 2015-11-12 22:00

Nowa wizja zatrudnienia pracowników tymczasowych może ograniczyć do nich dostęp — niepokoją się pracodawcy.

Przedsiębiorcy negatywnie przyjmują propozycje nowelizacji ustaw o zatrudnianiu pracowników tymczasowych oraz promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. W ocenie Konfederacji Lewiatan, projekt zmian skierowany do konsultacji przez resort pracy nie zapowiada uporządkowania rynku pracy tymczasowej, ale raczej go zdestabilizuje.

Małgorzata Pstrągowska

Według propozycji Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej pracownik tymczasowy będzie mógł być skierowany do danego pracodawcy na okres nie dłuższy nić 18 miesięcy w ciągu kolejnych 36 miesięcy. Pracodawcy od dłuższego czasu zwracają uwagę, że półtora roku to zbyt krótko, i postulują o limit 24 miesięcy. Zatrudnienie dłuższe od ustawowego ma być karane grzywną, nawet do 30 tys. zł.

— Zmiany w przepisach i zaostrzenie sankcji karnych spowodują, że ich przestrzeganie stanie się niezwykle trudne. Upowszechni się też praktyka tworzenia i likwidacji małych agencji zatrudnienia, nieprzestrzegającychprawa i trudnych do wykrycia przez organy kontroli. Znaczna część pracodawców już teraz doświadcza negatywnych konsekwencji współpracy z niewiarygodnymi agencjami — komentuje dr Grzegorz Baczewski, dyrektor departamentu dialogu społecznego i stosunków pracy Konfederacji Lewiatan.

Lewiatan podkreśla, że proponowane zmiany uderzą w pracodawców, dla których ograniczony zostanie dostęp do pracowników tymczasowych. W konsekwencji trudniej im będzie reagować na okresowe zwiększenie zapotrzebowanie na produkcję lub usługi. © Ⓟ