Popyt na stal zaczyna hamować

Katarzyna KapczyńskaKatarzyna Kapczyńska
opublikowano: 2018-10-30 22:00

Budowlanka ratuje stalową konsumpcję, ale mocno ogranicza ją motoryzacja. Mimo to ubiegłoroczny rekord będzie pobity

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jak wyglądała produkcja stali w sierpniu
  • Dlaczego spada konsumpcja stali
  • Jakie wnioski dla gospodarki można z tego wyciągnąć

Gorący sierpień rozgrzał rynek stali. Dane przedstawione przez Hutniczą Izbę Przemysłowo-Handlową (HIPH) pokazują, że wsparte unijnym kapitałem inwestycje budowlane nakręcają popyt na wyroby długie, np. pręty oraz rury. Spada natomiast popyt na produkty płaskie, czyli blachy. Mniejsza jest też produkcja. Mimo to hutnicy i dystrybutorzy wyrobów stalowych zaliczą ten rok do udanych.

CENA I POPYT:
CENA I POPYT:
W ostatnich miesiącach ceny blach w Polsce dynamicznie rosły, a zapotrzebowanie spadało. Pod koniec roku powinny być tańsze, ale trudno prognozować, czy zachęci to konsumentów do zakupów.
Fot. Bloomberg

Produkcja i remont

— W sierpniu produkcja stali wyniosła 750 tys. ton i była aż o 11 proc. niższa niż w tym samym okresie roku ubiegłego. To efekt wyłączenia na czas remontu wielkiego pieca w Dąbrowie Górniczej — mówi Stefan Dzienniak, prezes HIPH.

Po ośmiu miesiącach tego roku produkcja sięgnęła 6,8 mln ton, o 1,5 proc. więcej niż rok temu. HIPH szacuje, że całoroczna sięgnie 10 mln ton. Remont pieca w grupie ArcelorMittal Poland nie pozostał bez wpływu na pracę walcowni blach m.in. należących do koncernu. Ich produkcja w Polsce spadła w sierpniu o 20 proc., do 260 tys. ton. Pełną parą pracowały natomiast piece elektryczne innych producentów. Dzięki temu dynamicznie rosła produkcja wyrobów długich, np. prętów budowlanych. W sierpniu wyniosła 460 tys. ton, o 22 proc. więcej niż w sierpniu ubiegłego roku. Hossa w budownictwie zachęca też do kupowania rur, np. do budowy gazociągów. Ich produkcja zwiększyła się o 24 proc, sięgając 73 tys. ton. Tymczasem po ośmiu miesiącach dynamika sięga jedynie 3 proc., a produkcja 540 tys. ton.

Na zwiększenie produkcji rur i wyrobów płaskich w sierpniu wpływ miało nie tylko duże zapotrzebowanie klientów, zwłaszcza budowlanych, lecz także konieczność uzupełnienia braków w magazynach.

Preferencje konsumentów

Świetną koniunkturę na rynku rur i wyrobów długich odzwierciedlają także wskaźniki konsumpcji.

— W sierpniu zużycie wyrobów długich wyniosło 406 tys. ton, co oznacza wzrost o 23 proc. Po ośmiu miesiącach tego roku sięgnęło 3,6 mln ton, o 16 proc. więcej niż w tym okresie ubiegłego roku — szacuje Stefan Dzienniak. Popyt na rury był w sierpniu większy o 17 proc. i wyniósł 98 tys. ton, a narastającopo ośmiu miesiącach 809 tys. ton, co daje dynamikę 1,7 proc. Mimo rosnącego zużycia rur i wyrobów długich, konsumpcja stali w sierpniu spadła o 2,8 proc., przekraczając 1 mln ton. — To trzeci miesiąc spadku zużycia. Dynamicznie rosło jednak przez pierwszych pięć miesięcy tego roku. Dlatego po ośmiu miesiącach notujemy 7,5-procentowy wzrost zużycia, które wyniosło 9,7 mln ton — mówi Stefan Dzienniak.

Jego zdaniem, ubiegłoroczny rekord, który sięgnął 13,5 mln ton, zostanie pobity. Konsumpcja stali spada, ponieważ maleje zużycie wyrobów płaskich, czyli blach. W sierpniu wyniosło 550 tys. ton i było 18 proc. niższe niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku. Po ośmiu miesiącach przekroczyło 5,3 mln ton, co daje wzrost o 3,4 proc. r/r. Stefan Dzienniak uważa, że sierpniowy spadek wynika z mniejszego zapotrzebowania w sektorze przetwórstwa stali.

Krajowi dostawcy mający centra serwisowe, tnący blachy dla klientów na wymiar, twierdzą jednak, że spadku zapotrzebowania nie notują. Jacek Rożek, członek zarządu Bowimu, którego centrum dostarcza blachy gorąco- i zimnowalcowane oraz ocynkowane na rynek infrastrukturalny, mieszkaniowy i przemysłowy, jest zaskoczony danymi HIPH. Spadku zużycia nie zauważa.

Stefan Dzienniak zakłada również, że spadek zużycia blach może wynikać z niższych zamówień z przemysłu, np. motoryzacyjnego. To może być dobry trop. Ignacy Morawski, ekspert platformy analitycznej SpotData ,podawał niedawno, że w sierpniu produkcja aut osobowych w Polsce sięgnęła 17 tys. sztuk i była niższa o 31 proc. niż przed rokiem. Nie upatruje w tym jednak oznak kryzysu, podkreślając, że rośnie wytwarzanie części i akcesoriów samochodowych, do których produkcji także zużywane są np. metale.

450 tys. ton Tyle w sierpniu wyniósł eksport stali, był o 5 proc. niższy niż przed rokiem. Spadek wynika m.in. z niższej sprzedaży blach.

790 tys. ton Tyle w sierpniu wyniósł import blach, co oznacza spadek o 4 proc. i także wynika głównie z niższych zakupów produktów płaskich.