Związkowcy i zarząd grupy energetycznej Tauron porozumieli się w sprawie zasad kształtowania wynagrodzeń w spółkach wchodzących w skład grupy. Wzrost płac ma zależeć m.in. od wysokości inflacji oraz wyników ekonomicznych firm. — To rozwiązanie nowoczesne — tłumaczy Dariusz Lubera, prezes grupy. Porozumienie będzie obowiązywać przez dwa lata. Przyjęte ustalenia wejdą w życie w poszczególnych spółkach, gdy zaakceptują je ich zarządy i organizacje związkowe. Zdzisław Przydatek z Rady Społecznej ocenił, że porozumienie trudno byłoby określić mianem "wielkiego sukcesu związków", jest ono jednak bardzo ważne.