Powinniśmy przyspieszyć

Jacek Zalewski
opublikowano: 2000-10-25 00:00

Powinniśmy przyspieszyć

Wizyta komisarza Gźntera Verheugena poprawiła samopoczucie naszym politykom. Ale wysłannik Brukseli potwierdził tylko tyle, że Polska nie wypadnie z pierwszej grupy kandydatów (do której należymy z Czechami, Węgrami, Słowenią, Estonią i Cyprem). Utrzymuje się rozbieżność w sprawie terminu — państwa oczekujące liczą na datę 1 stycznia 2003 r., natomiast członkowie UE widzą jej rozszerzenie najwcześniej 1 stycznia 2005 r.

NASZA UWAGA koncentruje się na realizacji legislacyjnego Narodowego Programu Przygotowania do Członkostwa oraz na negocjacjach dwustronnych. Tymczasem znacznie poważniejszym problemem jest nieprzygotowanie polskiej gospodarki do ostrej walki konkurencyjnej wewnątrz UE.

WYKRES przedstawia wskaźnik, w którym gospodarcza słabość Polski wobec Czech i Węgier uwidocznia się wyjątkowo jaskrawo. Obecnie unijny peleton zamyka Grecja. Któreś z nowo przyjętych do UE państw przejmie tę czerwoną latarnię. CzyżbyÉ?

WYRAŹNY KONTRAST: Odstajemy od sąsiadów z naszej grupy kandydackiej. Nic też nie wskazuje na to, aby relacja polskiego eksportu do PKB miała poprawić się do 1 stycznia 2003 r.