Z żywiołem walczy ponad 180 strażaków.
Ogień szerzy się bardzo gwałtownie - powiedział rzecznik londyńskiej straży pożarnej.
Do szpitala trafiły cztery osoby z pomniejszymi obrażeniami, i które nawdychały się dymu.
Telewizyjne ujęcia pokazały płomienie buchające z górnych pięter czteropiętrowego budynku.
Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana.
Mieszkańcy, pytani przez media, mówią, że obudziły ich głośne eksplozje.