POZOSTANĄ TRZY SPÓŁKI WĘGLOWE
KHW i SW Nadwiślańską, Rybnicką i Jastrzębską czeka przebudowa
Najnowszym pomysłem na uzdrowienie sytuacji w górnictwie jest zmniejszenie liczby spółek węglowych.
Docelowo ma przestać istnieć pięć spośród siedmiu spółek węglowych. Zgodnie z planami resortu gospodarki, pozostałe dwie mają być uzupełnione przez trzecią — Spółkę Restrukturyzacji Kopalń, która zgrupuje wszystkie kopalnie przeznaczone do likwidacji. Projektem zmian zajmie się rząd na wtorkowym posiedzeniu. Nowe rozwiązania są wzorowane na modelu niemieckim.
Z przygotowanego w Ministerstwie Gospodarki projektu wynika, że pierwsza spółka zgrupuje się wokół Katowickiego Holdingu Węglowego i Nadwiślańskiej SW, a drugą stworzą Rybnicka SW z Jastrzębską SW. W konsolidowanych koncernach znajdą się wyłącznie zakłady o dobrej kondycji.
Najpierw likwidowane
Najszybciej ruszy Spółka Restrukturyzacji Kopalń. Jej zarząd będzie wyłoniony w drodze konkursu. W SRK znajdą się wszystkie kopalnie przeznaczone do całkowitej lub częściowej likwidacji — w sumie 15 zakładów. Powołanie nowej spółki ma zmniejszyć koszty tej operacji. SRK zajmie się zagospodarowaniem zbędnego majątku i tworzeniem nowych miejsc pracy.
Czarna prywatyzacja
Możliwe, że spółki po konsolidacji będą prywatyzowane w całości. Zdaniem górniczych ekspertów, korzystniejsza byłaby jednak prywatyzacja poszczególnych kopalń. Uzyskane środki mogłyby zasilić restrukturyzację zatrudnienia.
Trwają już wstępne prace prywatyzacyjne w dwóch kopalniach węgla kamiennego — Budryku i Bogdance. Resort skarbu przymierza się też do rozpoczęcia prywatyzacji JSW i KHW. Wkrótce ma zostać wyłoniony doradca prywatyzacyjny, który wskaże warianty przekształceń dla całego sektora.