Co trzecia firma w Polsce nie wdrożyła pracy zdalnej lub zrobiła to częściowo. 13 proc. z nich nie miało w ogóle takiej możliwości, a 22 proc. zaproponowało rozwiązanie tylko wybranym — wynika z badania zrealizowanego przez agencję rekrutacyjną i outsourcingową Devire. Dlaczego tak duży odsetek przedsiębiorstw mimo pandemii nie wprowadził formuły home office?
83 proc. pracodawców ujawniło, że główną barierą we wdrażaniu pracy na odległość jest specyfika działalności i charakter zadań. Inny powód jest dużo banalniejszy: w 30 proc. firm zabrakło dostatecznej liczby urządzeń przenośnych, np. laptopów.
— Wcześniejsze decyzje o inwestowaniu w sprzęt były często uzależnione od kosztów. Laptop jest droższy od komputera stacjonarnego średnio o 20 proc., czyli około 500 zł. Uzyskiwano więc oszczędności, ale teraz zwróciło się to przeciwkoo firmom, które po prostu nie mogą przejść w całości na pracę zdalną — podkreśla Michał Młynarczyk, prezes Devire i członek zarządu Polskiego Forum HR.
Do branż, które najrzadziej stosują pracę na odległość, należą: handel (tylko 35 proc. pracodawców zezwala na home office), administracja publiczna oraz transport, spedycja i logistyka (33 proc.), a także motoryzacja i lotnictwo (30 proc.). Na przeciwległym biegunie znalazły się nieruchomości, IT i telekomunikacja.