— Do połowy października planujemy podpisać z trzema lub czterema podmiotami umowy dotyczące prawie 20 projektów fotowoltaicznych. Dzięki temu jeszcze przed końcem roku nasze portfolio obejmujące takie projekty przekroczy 2,5 GW, a nawet zbliży się do 3 GW — mówi Adam Guz, prezes firmy Raen.
Chodzi o umowy z dużymi światowymi graczami z rynku OZE, których roczne przychody wynoszą kilka-kilkadziesiąt miliardów euro. Projekty mają być wprawdzie realizowane w całej Polsce, ale większość powstanie w tych regionach, gdzie istnieje największa możliwość podłączenia do sieci energetycznej i odpowiednie — mające 50-100 ha — obszary do zagospodarowania.
Raen zrealizował dotychczas projekty fotowoltaiczne o łącznej mocy 1,45 GW. W przedstawionej w maju strategii zadeklarował, że do końca 2025 r. jego własne moce wytwórcze z OZE powinny sięgnąć 58 MW.
— Właśnie negocjujemy z jednym z globalnych podmiotów kwestię powołania joint venture. Mielibyśmy w niej mniejszościowy, ale istotny udział i wspólnie realizowalibyśmy projekt fotowoltaiczny. Nasz udział w nim wynosiłby docelowo 60-100 MW — mówi Adam Guz.
Część tych mocy będzie działać w 2025 r. i dzięki nim oraz dzięki innym projektom OZE przed końcem 2025 r. spółka ma osiągnąć zadeklarowaną w strategii moc 58 MW własnych źródeł.
Jesienią tego roku Raen chce też przejąć niewielką (o rocznych przychodach 15-20 mln zł) firmę inżynieryjną, która mogłaby prowadzić prace budowlane i zająć się eksploatacją OZE.
— Mamy już krótką listę takich podmiotów i analizujemy ich możliwości. W tym miesiącu podpiszemy list intencyjny lub wstępną umowę dotyczącą zakupu jednego z nich. Transakcję chcemy sfinalizować najpóźniej w październiku — mówi prezes spółki Raen.
Zakup będzie zrealizowany z własnych funduszy firmy oraz dzięki pieniądzom, które zamierza uzyskać z emisji akcji. Planuje wyemitować 5 mln nowych papierów, których udział w podwyższonym kapitale będzie wynosił 9,6 proc. (dziś kapitał spółki dzieli się na 47,075 mln akcji).
— Ani ja, ani inni znaczący akcjonariusze Raenu nie zamierzają obejmować papierów tej emisji. Jej skala nie jest jednak na tyle duża, by były jakieś problemy ze znalezieniem chętnych na zakup — mówi Adam Guz.
Przy obecnej wycenie giełdowej spółki łączna wartość emisji wyniosłaby około 2,5 mln zł, jednak prezes zakłada, że nowe papiery będą wypuszczone przy wyższym kursie.
Prezes deklaruje, że w przyszłości pieniądze na działalność operacyjną spółka może zdobywać dzięki emisji obligacji. Na razie nie ma jednak konkretnych planów, najbliższa byłaby możliwa nie wcześniej niż na początku przyszłego roku.
— Z myślą o PPA złożymy jeszcze we wrześniu w Urzędzie Regulacji Energetyki wniosek o przyznanie licencji na obrót energią — dodaje Adam Guz.
Zgodnie z zapisami w strategii w 2025 r. firma powinna osiągnąć przychody na poziomie 65,9 mln zł, zaś jej zysk EBITDA ma wynieść 43 mln zł. Zarząd przewiduje, że w tym roku sprzedaż sięgnie 27,8 mln zł, zaś EBITDA 10,1 mln zł. W 2022 r. było to 16 mln zł i -2,28 mln zł.
Zanim Raen stał się firmą z sektora OZE, nazywał się PunkPirates i zajmował się produkcją gier wideo. Jest jedną z najmniejszych spółek notowanych na głównym parkiecie GPW, jego kapitalizacja to około 23,5 mln zł.