Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP) już pod koniec marca 2020 r. ogłosiła, że ma 1,7 mld zł pomocy dla firm poszkodowanych w czasie pandemii. Zaproponowała m.in. pożyczki obrotowe i refinansowanie leasingu operacyjnego. Wsparcie miało być skierowane tylko do branży transportowej. Jednak grono potencjalnych beneficjentów zostało poszerzone, a w ofercie pojawiły się także inne rozwiązania. Przedsiębiorcy wciąż mogą z nich korzystać.

Co w ofercie
W ramach refinansowania leasingu operacyjnego spółka leasingowa ARP przejmuje umowy, które przedsiębiorcy podpisywali z komercyjnymi leasingodawcami. Kwota takiego leasingu może sięgać maksymalnie 5 mln zł netto, a okres finansowania nawet do 6 lat. Natomiast karencja w spłacie rat wynosi do 12 miesięcy. Nie ma wpłaty własnej i opłat manipulacyjnych. Z kolei oprocentowanie to WIBOR 1M plus marża. Zabezpieczeniem może być weksel własny in blanco wraz z deklaracją wekslową, oświadczenie o poddaniu się egzekucji lub poręczenie głównych udziałowców leasingobiorcy.
Pod koniec minionego roku agencja zaczęła zawierać z leasingodawcami formalne porozumienia, których celem jest uproszczenie procesu przejmowania i refinansowania leasingów. Zostały one podpisane z Millennium Leasing, PKO Leasing, Pekao Leasing oraz Alior Leasing.
Kilka miesięcy po starcie programu pomoc została rozszerzona. Początkowo była skierowana tylko do branży transportowej. Potem ARP poinformowało, że mogą z niej korzystać wszystkie małe i średnie firmy, które korzystają w swojej działalności z samochodów ciężarowych i autokarów.
Ponadto ARP Leasing wprowadziła do oferty nowy produkt – pod nazwą maszyneria. To leasing na zakup maszyn i urządzeń dla wszystkich firm MŚP, bez ograniczeń branżowych. Warunkiem jego otrzymania jest zakup maszyn i urządzeń od polskich producentów albo autoryzowanych przedstawicielstw renomowanych dostawców zagranicznych w Polsce. Kwota leasingu jest ustalana indywidualnie.
Przedsiębiorcy zainteresowani tym rozwiązaniem sami mogą zdecydować, czy wolą brak wpłaty własnej, czy do 12 miesięcy karencji w spłacie pierwszej raty. W tym drugim przypadku wymagana jest wpłata własna na poziomie minimum 10 proc. Okres finansowania to maksymalnie 7 lat. Potem przedmiot leasingu można wykupić za 1 proc. wartości.
Maszyny i urządzenia
Już w listopadzie minionego roku Paweł Kolczyński, wiceprezes ARP, mówił nam, że maszyneria to nowy pomysł na wykorzystanie pieniędzy, które agencja otrzymała na pomoc firmom.
– Widzieliśmy, że zainteresowanie firm leasingowych refinansowaniem nie jest duże, więc chcieliśmy wykorzystać te pieniądze w inny sposób. Tym bardziej, że część leasingodawców usztywnia swoje wymagania względem przedsiębiorców. O leasing jest więc coraz trudniej. My jesteśmy otwarci na finansowanie MŚP – zapowiadał Paweł Kolczyński.
Konrad Trzonkowski, dyrektor zarządzający ds. rozwoju biznesu w ARP, tłumaczy, że do tej pory do agencji wpłynęło łącznie 80 wniosków na kwotę 100 mln zł w ramach instrumentów leasingowych dotyczących refinansowania środków transportu oraz leasingu zwrotnego i odtworzeniowego #maszyneria.
– Jedna czwarta przedsiębiorców dostała wsparcie. Pozostałe wnioski są rozpatrywane – mówi Konrad Trzonkowski.
W sumie ARP w 2020 r. zweryfikowała 500 złożonych wniosków o pomoc. Opiewały one na kwotę prawie 1 mld zł. Agencja udzieliła finansowania w łącznej wysokości ok. 0,6 mld zł.
Ograniczone zainteresowanie
Niewielkie zainteresowanie przedsiębiorców pomocą w ramach refinansowania leasingu może wynikać z tego, że jest to finansowanie na zasadach komercyjnych, które wymaga odpowiedniego zabezpieczenia. Wiele firm nie spełnia warunków, żeby z tego rozwiązania korzystać. Ponadto w czasie drugiej fali pandemii przedsiębiorcy liczyli na kolejne bezzwrotne instrumenty wsparcia.
Wielu z nich skorzystało też z odroczenia spłat rat leasingowych, które to rozwiązanie oferowali komercyjni leasingodawcy. Konrad Trzonkowski przyznaje, że zainteresowanie refinansowaniem aktywnych umów leasingowych w komercyjnych towarzystwach i spółkach leasingowych rośnie proporcjonalnie do kończących się moratoriów (czyli odroczenia spłat rat) w macierzystych firmach leasingowych.
Ponadto dla wielu przedsiębiorców problemem przy skorzystaniu z rozwiązań oferowanych przez ARP może być wymóg dotyczący prowadzenia pełnej księgowości oraz minimum 4 mln zł rocznego obrotu.
– To dyskwalifikuje większość firm jednoosobowych, spółek cywilnych czy jawnych, które są na książce przychodów i rozchodów – zwraca uwagę Mikołaj Łagowski, właściciel firmy Leason.
Jego zdaniem wiele firm, które chcą leasingować maszyny, w pierwszej kolejności sięga po ofertę swojego banku lub dotychczasowej firmy leasingowej, w której mają już historię współpracy.
Idzie nowe
Leasingodawcy i ARP pracują nad nowymi pomysłami dotyczącymi wsparcia MŚP.
– Proponujemy rozwiązanie zakładające zapewnienie finansowania, które w perspektywie do roku umożliwi przedsiębiorcy-przewoźnikowi obsługę rat leasingowych w ramach istniejącej umowy. To będzie nowy instrument, uzupełniający paletę tych rozwiązań, które już funkcjonują – zapowiada Konrad Trzonkowski.
– Obecnie przedstawiciele branży leasingowej wspólnie z ekspertami Banku Gospodarstwa Krajowego pracują nad uruchomieniem programów gwarancyjnych, które umożliwią skorzystanie z leasingu na bardziej preferencyjnych warunkach – zapowiada Paweł Pach, przewodniczący Komitetu Wykonawczego Związku Polskiego Leasingu.
Nadal można korzystać z możliwości odraczania rat leasingu. Na początku tego roku sektor bankowy poinformował o wznowieniu tzw. „moratorium pozaustawowego”. W efekcie nadal możliwe jest odroczenie lub obniżenie spłaty raty leasingowej na uzgodniony z klientem okres (od trzech do sześciu miesięcy). Opcję odroczenia na pół roku mogą wybrać jednak tylko firmy, które nie korzystały z tego rozwiązania wcześniej. Zgodnie z założeniami moratorium obejmować będzie instrumenty pomocowe udzielane od 18 stycznia 2021 r. do 31 marca 2021 r.
W ubiegłym roku firmy leasingowe też zmieniały harmonogramy spłat i odraczały spłatę rat leasingowych na okres od trzech do sześciu miesięcy.
– Do końca września 2020 r. leasingodawcy objęli wakacjami leasingowymi ponad 170 tys. przedsiębiorców, w odniesieniu do 380 tys. umów leasingu. Przy tym aż 95 proc. pomocy zostało przyznane do końca czerwca 2020 r. W kolejnych miesiącach minionego roku wniosków dotyczących przesunięcia rat leasingowych wpływało do firm leasingowych znacznie mniej – mówi Paweł Pach.