Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski nie wykluczył rano w "Sygnałach Dnia" zawarcia parlamentarnej koalicji z SLD, jeśli prezydent Lech Kaczyński "będzie narzędziem w ręku PiS-u" i będzie wetował ważne dla Polski ustawy. Tylko w listopadzie Lech Kaczyński odmówił podpisania łącznie ośmiu ustaw, w tym trzech ustaw z pakietu zdrowotnego.
"Otwarcie deklaruję, że z klubami opozycyjnymi jestem gotów układać się i porozumiewać w sprawie każdej, bez wyjątku, ustawy. Czy SLD będzie wdzięczniejszym partnerem do głosowania nad niektórymi ustawami niż PiS - nie wykluczam, ale jak na razie widać wyraźnie, że bywa z tym różnie. Żadnych szczególnych planów względem tego ugrupowania politycznego nie mam" - powiedział Tusk podczas konferencji prasowej w Krakowie.
Tusk zapewnił też, że koalicja PO-PSL jest "trwała, stabilna i wytrwa bez żadnych wstrząsów do końca kadencji".(PAP)