Twórcy będą rozliczać się z fiskusem tak, jak dotychczas - poinformował w piątek premier Kazimierz Marcinkiewicz, po spotkaniu z przedstawicielami środowisk twórczych.
Rząd przyjmie we wtorek autopoprawkę do zmian w ustawach podatkowych, dotyczącą kosztów uzyskania przychodów, "przywracającą dotychczasową formułę" - dodał premier. Jednocześnie - jak zapowiedział Marcinkiewicz - rząd wycofa rozwiązanie, które wcześniej przyjął.
Rząd chciał wcześniej obniżyć w latach 2007-2008 koszty uzysku dla twórców i naukowców z 50 proc. do 20 proc. i z 20 proc. do 10 proc. Przeciwko tym propozycjom protestowały środowiska twórcze i naukowe. Skrytykował je też prezydent Lech Kaczyński.
Premier zapowiedział także przedstawienie programu finansowania nauki, szkolnictwa wyższego oraz kultury w cyklu trzyletnim, przy okazji tworzenia budżetu na 2007 r.
"Wydaje się, że dialog z tymi środowiskami (twórczymi i naukowymi - PAP) będzie jeszcze bardziej intensywny, bo tylko tak będziemy w stanie doprowadzić do takiego rozwoju kultury, nauki i edukacji, który zagwarantuje nam dobry rozwój cywilizacyjny Polski, a nie tylko jej rozwój gospodarczy" - powiedział premier.
Przedstawiciele środowisk twórczych przyjęli deklarację premiera o utrzymaniu dotychczasowych zasad opodatkowania "z wielką satysfakcją".
"Odbieramy to (zapowiedzi premiera-PAP), jako wiarygodną deklarację rządu, że przyszłość widzi w rozwoju intelektualnym naszego kraju i preferowaniu działań, które służą kreatywności" - powiedział na konferencji prasowej przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich prof. Tadeusz Luty.
Premier powiedział, że w czasie rozmowy z przedstawicielami środowisk twórczych poprosił ich o wspólną pracę nad "uszczelnieniem systemu" podatkowego, tak by był on skierowany jedynie do dziennikarzy, naukowców i twórców.
Kazimierz Marcinkiewicz odniósł się też do sytuacji, jaka powstanie po wejściu w życie nowych zasad przyznawania kredytów hipotecznych w obcych walutach. Zasady te ograniczą możliwość uzyskania kredytów przez wiele osób.
Premier przypomniał, że w Sejmie jest już projekt ustawy, który ma ułatwić dostęp do tanich kredytów mieszkaniowych "dla wszystkich". Jest szansa - podkreślił - że jej zapisy mogłyby zostać przyjęte jeszcze latem, zaś jesienią ustawa mogłaby zacząć obowiązywać.
Zdaniem premiera, wejście w życie ustawy "spowoduje, że kredyt mieszkaniowy będzie tańszy, a państwo weźmie na swoje barki spłatę części odsetek". To znacząco obniży kredyt mieszkaniowy - powiedział Marcinkiewicz.
Od soboty, 1 lipca, będą obowiązywały nowe zasady udzielania kredytów walutowych. Tego dnia wchodzą w życie tzw. wymogi jakościowe, dotyczące udzielania kredytów w walutach. Niektórzy klienci mogą nie dostać kredytu w pożądanej wysokości.
Kredyty walutowe będą udzielane pod warunkiem posiadania zdolności kredytowej w walucie krajowej. Dotychczas część klientów banków, których nie było stać na spłaty rat kredytu w złotych, ze względu na wyższe oprocentowanie kredytów złotowych, zaciągała kredyt w walucie obcej - niższe oprocentowanie tych kredytów powoduje, że niższe są raty miesięczne.
Według danych Związku Banków Polskich, w 2005 r. banki udzieliły ok. 200 tys. kredytów mieszkaniowych. Na ten rok przewidywano wzrost o 50 proc.