"Sytuacja budzi moje olbrzymie zatroskanie jako głowy państwa polskiego. W ostatnim okresie jest swoisty wysyp afer" - podkreślił prezydent we wtorek wieczorem w wywiadzie dla TVP. Zaznaczył, że również reakcja na ostatnie wydarzenia często "budzi wątpliwości".
Odnosząc się do sprawy sprzedaży majątku stoczni w Gdyni i Szczecinie prezydent powiedział: "Jeśli ktoś mówi, że to nie jest afera, to znaczy mówi wprost: ustawienie przetargów, czyli wskazywanie z góry kto ma wygrać, nie jest aferą. (...) Sprawa jest jasna. Była afera. Trzeba ją wyjaśnić i ukarać ewentualnie winnych".
"Można powiedzieć o wysokim prawdopodobieństwie popełnienia przestępstwa, podobnie jak w aferze hazardowej" - dodał.
Prezydent pytał również w kontekście sprzedaży stoczni o rolę ministra skarbu
Aleksandra Grada. "Minister jest nadal ministrem. Powstaje pytanie: dlaczego?
Czy to jest jakaś dziwna więź? Czy coś innego?" - pytał.
(PAP)