Po kilkudniowych przesłuchaniach zarządu Konsorcjum Finansowo-Inwestycyjnego Colloseum z Ornontowic koło Gliwic, Prokuratura Okręgowa w Katowicach postawiła zarzuty siedmiu osobom związanym z firmą m.in. Józefowi Jędruchowi, właścicielowi spółki oraz Mariuszowi Łazowskiemu, prezesowi i Piotrowi Wolnickiemu, wiceprezesowi KFI. Ponadto sześciu osobom nie związanym ze spółką, które miały manipulować akcjami spółek na GPW w 2000 r. KFI posiada znaczące pakiety akcji w giełdowych spółkach: Hucie Ferrum, Energomonatażu Północ oraz Hucie Pokój.
- Józefowi J., właścicielowi KFI Colloseum, postawiliśmy w sumie dziesięć zarzutów, m.in. oszustwa wobec gminy Ornontowice, którą zapewniał, że KFI posiada zgodę MEN na utworzenie niepaństwowej uczelni wyższej. Spowodowało to, że sprzedała ona bez przetargu obiekt, który jest obecnie siedzibą spółki, z zaniżoną wyceną. Gmina straciła na tym 480 tys. zł. Zarzucamy mu również działanie na szkodę Huty Katowice, w wyniku czego straciła ona 1,2 mln zł. Dodatkowo uchylanie się od opłat skarbowych na kwotę 1,6 mln zł oraz zaniżanie podstawy opodatkowania od podatku dochodowego o 0,5 mln zł - wylicza Tomasz Tadla z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Poza tym postawiono mu także zarzut nielegalnego posiadania broni. Mariuszowi Łazowskiemu, prezesowi KFI Colloseum, zarzucono natomiast, że m.in. bezpodstawnie zaniżył podstawę opodatkowania o 62,7 mln zł, w wyniku czego powstała szkoda wartości 22,6 mln zł. Piotrowi Wolnickiemu, wiceprezesowi KFI Colloseum, zarzucono m.in. uchylanie się od opłaty skarbowej - 26,1 mln zł oraz wprowadzanie w błąd KPWiG. Z kolei księgowej Lidii W. - poświadczanie w dokumentach nie prawdy.
Zdaniem prokuratora Tadla jeszcze nie wiadomo, kiedy będzie gotowy akt oskarżenia wobec tych osób.
Maria Trepińska, [email protected]